Wypowiedzi po zawodach w Lahti
A oto co powiedzieli po zawodach sami bohaterowie:
Mika Kojonkoski:
"Chłopcy znów spisali się świetnie!"
Tommy Nikunen:
"U siebie, w Lahti powinniśmy byli wygrać. Moi podopieczni skakali nieźle, podobnie jak podczas treningów, ale popełniali małe błędy. Jednak Norwegowie byli dziś nie do pobicia."
Akseli Kokkonen:
"Wiele dla mnie znaczy móc skakać tu w Lahti. Rano byłem bardzo zdenerwowany, ale potem uspokoiłem sie i po prostu robiłem swoje. Miałem dziś sporo wiary we własne umiejętności, bo to w końcu moja skocznia. Dzięki temu, iż na trybunach zasiadło wielu moich przyjaciół, dzisiejsze skoki były dla mnie przyjemnością. Popełniłem dziś nieco błędów, jeśli chodzi o moment wyjścia z progu."
Sigurd Pettersen:
"Znów wygraliśmy, ale nie było to wcale takie łatwe, na jakie mogło wyglądać. Nie spisywaliśmy się dobrze podczas treningu ale później zrelaksowaliśmy się i dobrze przygotowaliśmy do zawodów. Skocznia w Lahti jest trudnym obiektem - albo leci się daleko, albo też spada na bulę. Jednak ja miałem dobre czucie w czasie tych zawodów. Dla mnie to nic niezwykłego pobić Finów w Lahti. To przecież skocznia jak każda inna..."
Hideharu Miyahira:
"Nie martwiłem się tak bardzo, po moim drugim, niezbyt dobrym skoku. Po wyjściu z progu miałem problemy ze znalezieniem dobrej pozycji w locie. Byłem jednak przekonany, iż Noriaki Kasai wyprowadzi Japonię na prowadzenie."