Już za dwie godziny kwalifikacje
Miały one odbyć się wczoraj, lecz zostały przerwane z powodu... rozsypującego się progu.
Wczoraj po dwóch treningach rozpoczęto kwalifkacje. Jednak zawodnicy mieli spore problemy przy wyjściu z progu. Okazało się, iż próg był poważnie uszkodzony i jury zdecydowało się przerwać kwalifikacje po 30 skokach i przenieść je na dzień dzisiejszy.
Tomasz Pochwała, który oddał skok na zaledwie 79m, powiedział:
"Co prawda popełniłem błąd, za bardzo poszedłem do przodu przy wybiciu i to też wpłynęło na odległość. W czwartek w Lahti jednak nie dało się skakać. Próg był tylko ze śniegu, a nie jak to zwykle bywa w lodzie. Powierzchnia, od której się odbijamy, była... krzywa i nie sposób było odbić się równo. Przerwanie kwalifikacji było jedynym wyjściem"
Miejmy nadzieję, że dziś Tomasz Pochwała pokaże na co go stać i zakwalifikuje się do konkursu głównego. Tak więc czekamy na godzinę 16-tą, kiedy to odbędzie się seria kwalifikacyjna.