Piotr Żyła: "Wracam w pozytywnym nastroju"
Po raz pierwszy od marca 2015 roku Piotr Żyła zakończył zawody z cyklu Pucharu Świata w czołowej "10". W niedzielę wiślanin na Gross-Titlis-Schanze w szwajcarskim Engelbergu uplasował się na 9. pozycji, ex aequo z Severinem Freundem. Czy 18. zawodnik klasyfikacji generalnej był usatysfakcjonowany po zakończeniu przedświątecznej rywalizacji?
- Jak najbardziej. Moje skoki były dziś fajne i normalne. Miejsce też okazało się bardzo dobre. Było dziś trochę więcej satysfakcji niż wczoraj. Im się dalej lata, tym bardziej te skoki sprawiają człowiekowi radość - twierdzi podopieczny Stefana Horngachera.
W sobotę Piotr Żyła miał problem z rzepem w bucie skokowym. Czy na niedzielę udało się wyeliminować wszystkie usterki? - Zreperowałem buta i wszystko było już w porządku.
- Cały weekend można podsumować pozytywnie. Wczoraj było nieco gorzej niż dzisiaj, ale ogólnie na plus. Dla mnie był to jeden z lepszych weekendów w bieżącym sezonie. W niedzielę udało mi się oddać dwa solidne skoki, a w sobotę pomimo małych problemów było okej - dodaje 29-latek.
- Do domu wracam w pozytywnym nastroju! - zakończył z uśmiechem członek kadry A.
Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński