Strona główna • Skoki Narciarskie

Sven Hannawald: "Kamil wie, jak się wygrywa"

W tym sezonie Sven Hannawald poszedł w ślady Martina Schmitta i dołączył do zespołu Eurosportu, występując w roli eksperta i komentatora podczas niemieckojęzycznych transmisji. W Engelbergu nie szczędził pochwał dla polskich zawodników, upatrując wśród nich nawet groźnego faworyta do zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni.


- To znakomite. Oczywiście Maciej [Kot] już w lecie świetnie skakał, ale lato i zima zazwyczaj sporo się od siebie różnią. To sensacja, jak zwarta jest w Pucharze Świata cała polska drużyna. Kamil już wygrał pierwszy konkurs - dla mnie to on jest faworytem podczas Turnieju, ponieważ wie, jak się wygrywa - optymistycznie ocenia legendarny były niemiecki skoczek.

Dla Hannawalda jasnym faworytem jest Domen Prevc. - Aktualnie może nie potrafi jeszcze skakać całkiem powtarzalnie, ale kiedy już odpali, to odskakuje całej reszcie o trzy kroki. Poza tym tacy zawodnicy, jak Michael Hayböck, Stefan Kraft, Daniel-André Tande, ewentualnie też Maciej Kot - to jeszcze kilka osób, które czekają w tle i mogą zaatakować - ocenia drużynowy mistrz olimpijski z Salt Lake City.

Sven ciepło wspomina konkursy w Polsce i zapowiada ponowne odwiedziny naszego kraju. - Zakopane dla mnie zawsze było niezwykle gościnne, było super tam startować, zwłaszcza w czasach, kiedy mogłem skakać razem z Adamem. Teraz cieszę się, że dzięki telewizji Eurosport będę mógł być na miejscu podczas tych konkursów i rozkoszować się tą atmosferą bez presji. Już nie mogę się doczekać, z pewnością się tam zobaczymy - zapewnia Hannawald.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński