TCS w Innsbrucku: Tande wygrywa i zostaje liderem cyklu, Stoch czwarty
Daniel Andre Tande zwyciężył w loteryjnym, jednoseryjnym trzecim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Reprezentant Norwegii triumfował po skoku na odległość 128,5 m, jednocześnie zostając nowym liderem cyklu oraz Pucharu Świata. Czwarte miejsce zajął Kamil Stoch (120,5 m). Pucharowe punkty zdobyło pięciu Polaków.
Środowa rywalizacja na Bergisel rozgrywana była w wyjątkowo loteryjnych warunkach wietrznych, jak również na źle przygotowanym zeskoku skoczni. Szczęście uśmiechnęło się do Daniela Andre Tande. Reprezentant Norwegii poszybował na odległość 128,5 m. Zwycięzca z Garmisch-Partenkirchen triumfował w Innsbrucku z przewagą 2,6 pkt. nad swoim rodakiem, Robertem Johanssonem (133 m), dla którego to pierwsze pucharowe podium w karierze. Podobnie jak dla Rosjanina Jewgienija Klimowa, który z wynikiem 127 m zajął trzecie miejsce.
Pomimo początkowej niepewności, na starcie zawodów pojawił się Kamil Stoch. Poobijany po upadku w serii próbnej, lider reprezentacji Polski oddał, przy niekorzystnych warunkach wietrznych, lot na odległość 120,5 m i zajął czwartą pozycję. Piąte miejsce zajął Norweg Andreas Stjernen (122,5 m), który wyprzedził dwóch kolejnych Biało-Czerwonych - szóstego Macieja Kota (121 m) i siódmego Piotra Żyłę (121 m), ex aequo z Austriakiem Manuelem Fettnerem (120 m).
Czołową dziesiątkę zawodów uzupełnił podopieczny Łukasza Kruczka, Sebastian Colloredo (122,5 m) oraz - biorący udział w swoim setnym konkursie TCS - Noriaki Kasai (125,5 m).
Zmagający się z grypą żołądkową, Austriak Stefan Kraft zajął osiemnastą pozycję po skoku na odległość 116 m.
Pucharowe punkty zdobyło jeszcze dwóch Polaków. Siedemnaste miejsce zajął Dawid Kubacki (115 m), a dwudzieste trzecie - Jan Ziobro (115 m), dla którego to pierwsze miejsce w czołowej "30" zawodów PŚ w tym sezonie.
Klemens Murańka (108,5 m) zakończył zawody na 41. miejscu. Lokatę niżej znalazł się Stefan Hula, który przegrał z warunkami wietrznymi (+15 pkt. bonifikaty), uzyskując odległość 100,5 m.
Zdyskwalifikowany za nierozpoczęcie swojej próby na zielonym świetle został Austriak Stefan Huber. Była to decyzja trenera Floriana Liegla, który nakazał swojemu zawodnikowi opuszczenie belki startowej.
Trwający ponad półtorej godziny, jednoseryjny konkurs rozegrano w całości z 6. belki startowej.
Dzięki dzisiejszej wygranej, Daniel Andre Tande (710,3 pkt.) objął prowadzenie w 65. Turnieju Czterech Skoczni. Reprezentant Norwegii ma jednak zaledwie 1,7 punktu przewagi nad Kamilem Stochem (708,6 pkt.), który jako jedyny zawodnik ma realne szanse na odrobienie strat do lidera. Trzeci Stefan Kraft (693,7 pkt.) traci już 16,6 pkt. do Tande, a dodatkowo ma tylko 7 punktów przewagi nad czwartym Piotrem Żyłą (686,7 pkt.). Siódmy jest Maciej Kot (665,5 pkt.).
Daniel Andre Tande został również nowym liderem Pucharu Świata. Norweg ma w swoim dorobku 632 punkty, o 36 "oczek" więcej od dotychczasowego prowadzącego, Słoweńca Domena Prevc (596 pkt.). Na trzecie miejsce awansował Kamil Stoch (533 pkt.), zaś na piąte - Maciej Kot (383 pkt.). Piotr Żyła pozostał na dwunastej pozycji (217 pkt.).
Po raz pierwszy w historii reprezentacja Polski została liderem zimowego Pucharu Narodów! Biało-Czerwoni zgromadzili do tej pory 1796 punktów i o zaledwie 6 pkt. wyprzedzają drugich Austriaków (1790 pkt.). Trzecie są Niemcy (1674 pkt.).
Finałowe zawody 65. Turnieju Czterech Skoczni rozegrane zostaną w najbliższy piątek, 6 stycznia, w austriackim Bischofshofen (HS140). Jutro odbędą się kwalifikacje.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Turnieju Czterech Skoczni >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>