Książka o cudzie w norweskich skokach narciarskich
Po dwu godzinnym spotkaniu w hotelu nieopodal skoczni Holmenkollen podpisał Kojonkoski umowę z szefem wydawnictwa Aschehoug Williamem Nygaard. Już najprawdopodobniej na jesień tego roku będziemy mogli przeczytać książkę jego autorstwa.
Nygaard w rozmowie z dziennikiem VG powiedział, dlaczego chce wydać taką książkę i dlaczego zdecydował się na Mikę. „Mika Kojonkoski reprezentuje świeże spojrzenie na sport, jakim są – skoki narciarskie. Ma fachowe podstawy oraz stopień magistra fizjologii. Ponad to przeprowadzał badania dotyczące rozbudowy masy mięśniowej. Dodatkowo ma on naturalny dar do przewodzenia grupie ludzi. Podobnie jak Nils Arne Eggen (piłkarz a następnie menadżer klubu piłkarskiego Rosenborg B.K –przyp. red.) także Mika miał pomysł na efektywny trening. I to jest właśnie bardzo fascynujące, nikt tego jeszcze nie opisał. Nie chodzi tu tylko o wyniki, ale także o możliwość nauki.”
Ale nie tylko Kojonkoski będzie opisywał skoki narciarskie w Norwegii. Również dziennikarz, Jon Gangdal, który pracował już dla dziennika Dagbladet i telewizji TV2 i wydał już 10 książek (biografia o kaznodziei Age Samuelsen to do tej pory najbardziej znane dzieło) będzie współpracował z Miką. Podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata w Finlandii i Norwegii obserwował skoczków. Mika Kojonkoski cieszy się ze współpracy z Gangdalem. „On ma dużo dobrych pomysłów. Wyjaśni, co się działo w skokach norweskich wcześniej i co się dzieje obecnie. Ale najważniejszą częścią książki będzie to, co kryje się za sukcesem, co jest jego podstawą. Książka nie jest najważniejsza dla mnie. Już na początku powiedziałem, że nie chcę, aby ktoś mi przeszkadzał w tym projekcie. Obecnie koncentruję się na pracy ze skoczkami i to pochłania mi 100% mojego czasu” powiedział Kojonkoski dla gazety VG.
Także dwa wydawnictwa z Finlandii zabiegają o to, aby obecnie najlepszy trener skoków narciarskich rozpoczął z nimi współpracę. „Mogę tylko tyle powiedzieć, że będzie to całkiem inna książka niż ta, nad którą pracuję w Norwegii. Jeszcze nie zdecydowałem czy podejmę się pracy nad nią“ powiedział Kojonkoski.
Niestety nie wiadomo czy książka będzie miała tłumaczenia na inne języki i czy ukaże się również w innych krajach, w których skoki narciarskie są również bardzo popularne. Miejmy nadzieję, że tak.
Źródło: skispringen-norwegen