Tkaczenko i Żaparow mistrzami Kazachstanu, W. Pasicznyk i Kaliniczenko górą na Ukrainie

Październik w skokach narciarskich to czas krajowych czempionatów. W tle rywalizacji w takich państwach jak Austria, Niemcy czy Słowenia, o medale na lokalnych mistrzostwach rywalizowali też Ukraińcy i Kazachowie. Złote krążki powędrowały w dłonie Wiktora Pasicznyka, Witalija Kaliniczenki, Siergieja Tkaczenki oraz Marata Żaparowa.

Ukraina:

Gospodarzem zawodów u naszych wschodnich sąsiadów była miejscowość Worochta, gdzie znajduje się jedyny czynny kompleks skoczni narciarskich w tym kraju. Rywalizację skoczków narciarskich na przestarzałych obiektach "Awangarda" podzielono na dwa dni.

6 października rywalizowano na skoczni o punkcie konstrukcyjnym 75 metrów, na której odbyły się zmagania indywidualne i drużynowe. W trzyosobowej stawce pań najlepiej spisywała się Chrystyna Droniak (56 i 54 metry), która wyprzedziła Liliję Romaniuk (52 i 53 metry) oraz Witalinę Herasymiuk. Ta ostatnia nie wystartowała w drugiej rundzie po upadku w serii pierwszej (50,5 metra). Starcie mężczyzn zakończyło się dubletem braci Pasicznyk. Wygrał Wiktor (76,5 oraz 77 metrów) przed Stepanem (dwukrotnie 73 metry). Na najniższym stopniu podium stanął Dmytro Mazurczuk (73 i 72 metry).

Jednoseryjny konkurs drużynowy wygrała pierwsza ekipa obwodu tarnopolskiego. Ołeksandr Szumbarec (72,5 metra), Stepan Pasicznyk (73,5 metra), Dmytro Mazurczuk (77 metrów) i Wiktor Pasicznyk (76,5 metra) łącznie zebrali 427,4 pkt. O 56,2 pkt więcej od zespołu z obwodu iwanofrankowskiego (Ihor Jakibjuk, Andrij Kalinczuk, Iwan Zełenczuk, Andrij Waskuł) oraz o 57 "oczek" więcej od drugiej drużyny obwodu tarnopolskiego. W jej składzie znaleźli się Artiom Kutszewicz, Witalij Hrebeniuk, Serhij Małyszczyk oraz Rusłan Bałanda. Łącznie swoich sił spróbowało siedem grup. Wszystkie pochodziły z wymienionych wyżej regionów.

7 października sportowcy przenieśli się na obiekt normalny. Na 90-metrowej skoczni wygrał Witalij Kaliniczenko, którego zabrakło dzień wcześniej. 24-latek uzyskał 90,5 oraz 94 metry. Jego przewaga nad Wiktorem Pasicznykiem (87,5 oraz 85,5 metra) i Ołeksandrem Szumbarecem (86 i 87 metrów) wyniosła kolejno 25,5 oraz 26 punktów.

Obwód iwanofrankowski, wzmocniony Kaliniczenką, zrewanżował się tarnopolanom za porażkę na skoczni średniej. Iwan Zełenczuk (73 i 81 metrów), Andrij Waskuł (89 i 87 metrów), Jewhen Marusiak (dwukrotnie 94,5 metra) oraz wymieniony Kaliniczenko (dwukrotnie 95 metrów) zebrali 836 punktów. Srebrni medaliści (Ołeksandr Szumbarec, Dmytro Mazurczuk, Stepan Pasiczynyk i Wiktor Pasicznyk) oraz brązowi (Artiom Kutszewicz, Rusłan Bałanda, Witalij Hrebeniuk oraz Serhij Małyszczyk) stracili kolejno 46 i 199,5 pkt.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki Mistrzostw Ukrainy.

Kazachstan:

W Kazachstanie nie zawiedli skoczkowie, którzy tego lata jako jedyni nawiązywali walkę na arenie międzynarodowej. 13 października złoto na skoczni normalnej w Ałmatach padło łupem Siergieja Tkaczenki, a na dużej Marata Żaparowa. 18-letni Tkaczenko na obiekcie HS 105 poszybował na odległość 97 oraz 99,5 metra, a obok niego na tzw. "pudle" stanęli Żaparow (97 oraz 97,5 metra) i kolejny z juniorów - Ilja Kratow (92,5 oraz 96 metrów).

Na obiekcie HS 140 bezkonkurencyjny był Żaparow. 32-latek ogromny zapas punktowy wyrobił sobie już w pierwszej rundzie ocenianej, kiedy to poszybował na 139. metr. W finale wylądował 11 metrów bliżej, ale w zupełności wystarczyło to do zdobycia miana najlepszego zawodnika kraju. Drugi był Kratow (124 oraz 131,5 metra), a trzeci finiszował Sabirżan Muminow, który po pierwszej próbie mierzącej 125,5 metra, w drugiej popisał się kapitalnym lotem na 140. metr. Pomimo podpórki, taki rezultat wystarczył do wskoczenia na podium i wyprzedzenia Tkaczenki. Młodzieżowiec upadł w inauguracyjnej rundzie na 135. metrze, a w następnej skoczył 129,5 metra.

Warto dodać, że swoich sił na kompleksie Gornyj Gigant spróbował mający na swoim koncie punkty Pucharu Świata Iwan Karaułow. 37-latek, który po raz ostatni w zawodach spod egidy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej wystąpił w 2012 roku, na dużej skoczni zajął 13. pozycję. Ani razu na belce nie zasiadł starszy brat Marata - Radik Żaparow.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu na skoczni normalnej.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu na skoczni dużej.