Ostatnia szansa dla Trondheim
Przyczyną tego, iż Trondheim moze zostać pozbawione prawa do organizacji zawodów Pucharu Świata, jest przede wszystkim mała ilość widzów zgromadzonych pod Granasen. W 2003 przybyło ich zaledwie 700.
Przedstawiciel FIS, Torbjorn Yeggeseth, potwierdził, iż nadchodzący sezon będzie decydujący dla przyszłości Trondheim. Sierre Seeberg, prezes Norweskiego Związku Narciarskiego, uczynił z tegorocznych konkursów sprawę priorytetową.
Terje Lund, szef zawodów w Trondheim, uważa, że dobre wyniki norweskich sportowców przyciagną kibiców na skocznię. "Kiedy ubiegłego roku organizowaliśmy konkursy, sezon był dopiero w fazie wstępnej. Teraz to co innego, nasi skoczkowie są na szczycie"- dodaje Lund.
Kiedy i czy wogóle odbędą się zawody w Trondheim w 2005 FIS zadecyduje za rok. Wszystko lezy w gestii fanów skoków narciarskich.