Kamil Stoch: Układam kolejne cegiełki do muru pewności siebie
Czwartkowy trening, na dużej skoczni w Pjongczangu, był pokazem siły Kamila Stocha. Reprezentant Polski w dwóch seriach, w których wziął udział, zając kolejno drugie i pierwsze miejsce. Szczególne wrażenie na obserwatorach dzisiejszych wydarzeń zrobiła ostatnia próba 30-latka, w której uzyskał on 139,5 metra.
- Trener zapytał czy wszystko jest w porządku i czy chcę iść na trzecią serię treningową. Potwierdziłem, że jest okej i powiedziałem, że to wystarczy na dziś. To był solidny trening ze skokami na wysokim poziomie. Cieszę się, że układam kolejne cegiełki do muru pewności siebie.
- Zawsze, kiedy próby nie są równe i stabilne, zawodnik próbuje czegoś innego. Satysfakcjonuje mnie to, że na tym obiekcie skaczę z łatwością i skupiam się tylko na poszczególnych elementach, a reszta funkcjonuje prawidłowo.
- Przyjemnie było poskakać w tak równych warunkach. Czasami termika była nieco lepsza czy gorsza, ale generalnie było naprawdę sprawiedliwie. Było super, bo każdy miał okazję pokazać swoje umiejętności. Nie zamarzamy i jest tak, jak być powinno. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby się tak utrzymało. Patrzymy wyłącznie do przodu.
Korespondencja z Pjongczangu, Tadeusz Mieczyński
autor: Dominik Formela, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 33