Polacy w Hinterzarten: Wszyscy pełni ochoty do skakania
Dobrych słów na temat nowego szkoleniowca kadry A - Heinza Kuttina - nie szczędzi nasz najlepszy skoczek - Adam Małysz:
- Treningi prowadzone przez Heinza Kuttina są zupełnie inne niż u Tajnera Ćwiczymy całkiem inaczej, inna jest rozgrzewka, same zajęcia na skoczni, ćwiczenia uzupełniające. Widzę, że koledzy odzyskali ochotę do skakania, ja także, choć przyznaję, że pierwsze tygodnie treningów z Kuttinem były ciężkie. Ja też sporo zmieniam w swoich skokach.
Podwójny złoty medalista z Val di Fiemme wciąż nie może wybrać nart, na których będzie skakał w najbliższym sezonie:
- Jest różnica między obiema markami, taka, jaka jest różnica między BMW i Mercedesem. Z obu par nart jestem zadowolony i jeszcze nie potrafię zdecydować.
Ostateczną decyzję Adam Małysz będzie musiał podjąć już wkrótce - na pewno przed tegorocznym cyklem LGP.
Do treningów powrócił wreszcie Robert Mateja, który miał złamany nadgarstek.
Wszystkich najbardziej jednak cieszy fakt, iż na zawody dużej rangi będą wysyłani ci skoczkowie, którzy aktualnie znajdują się w najwyższej dyspozycji, niezależnie od tego, z jakiej są kadry. Ta jasność selekcji daje przede wszystkim dużą motywację naszym zawodnikom oraz wewnętrzną rywalizację w ekipie o te cenne miejsca, umożliwiające pokazanie swych umiejętności w walce z najlepszymi skoczkami świata.