Harrachov zamyka kolejne skocznie
Upadek kompleksu skoczni narciarskich w Harrachovie postępuje. Po wielokrotnie opisywanych problemach z obiektami K-185 oraz K-125, tym razem czeskie media podały informacje o zamknięciu skoczni K-90 i K-40.
- Przedłużanie agonii nie ma sensu. Nawet jeśli kompleks ma znaczenie sportowe czy historyczne - grzmią przedstawiciele Czeskiego Związku Narciarskiego, którzy w komunikacie prasowym stwierdzili, iż skocznie normalna oraz mała muszą zostać zamknięte w trybie natychmiastowym. Powodem takiej decyzji są przestarzałe i skorodowane konstrukcje, które zagrażają zdrowiu osób z nich użytkujących. Operatorzy tych obiektów stwierdzili, że nie chcą podejmować zbędnego ryzyka. Jak wykazują raporty i badania, przedłużanie żywotności czy planowanie modernizacji jest ekonomicznie bezpodstawne.
- W tej chwili nie możemy pozwolić na użytkowanie tych obiektów. Zawodnicy nie będą mogli korzystać z dwóch z trzech dotychczas otwartych mniejszych skoczni naszego kompleksu, gdyż jest to zbyt niebezpieczne - wyjaśnia Petr Graclik, sekretarz generalny Czeskiego Komitetu Olimpijskiego.
Tym samym największą obecnie czynną skocznią w Harrachovie jest obiekt K-26. Z roku na rok czeska infrastruktura skoków narciarskich pogarsza się. Obecnie nasi południowi sąsiedzi mają tylko trzy areny, na których mogłyby zagościć konkursy Pucharu Świata - duża i normalna skocznia w Libercu oraz normalny obiekt we Frensztacie. Do 5 czerwca zapadnie decyzja, czy w tej pierwszej miejscowości odbędą się nadchodzącej zimy zawody o Kryształową Kulę.
Zgodnie z niepisaną umową gospodarzy obiektów mamucich, mistrzostwa świata w lotach narciarskich w 2024 roku powinny odbyć się w Harrachovie. Goszczący ostatni raz skoczków w 2014 roku, Certak jest obecnie w fatalnym stanie i wymaga natychmiastowej modernizacji. Czy Czesi spróbują uratować imprezę, która potrafiła przyciągnąć na trybuny ponad 10 tysięcy kibiców, głównie z Polski?
- Zrobimy wszystko we współpracy z Czeskim Związkiem Narciarskim, aby spełnić rządową obietnicę inwestycyjną dotyczącą przebudowy kompleksu. To absolutnie wyjątkowy i niezbędny rejon dla sportów zimowych w Czechach - zapewnia Graclik.
Organizator MŚ w lotach narciarskich w 2024 roku ma zostać ogłoszony za dwa lata podczas Kongresu FIS.
autor: Dominik Formela i Adam Bucholz, źródło: ceskatelevize.cz/harrachov.cz./inf. własna weź udział w dyskusji: 30