Wypowiedzi Geigera i Forfanga z konferencji prasowej po konkursie drużynowm
Jedyny przewidziany na ten ten sezon letni konkurs drużynowy zakończył się triumfem Polaków, którzy z ogromną przewagą wyprzedzili Niemców oraz Norwegów. W ekipie naszych zachodnich sąsiadów najlepiej zaprezentował się Karl Geiger, natomiast skoki Johanna Andre Forfanga w klasyfikacji indywidualnej pozwoliłyby mu na zajęcie miejsca pod koniec czołowej dziesiątki. To właśnie ta dwójka pojawiła się na konferencji prasowej na obiekcie im. Adama Małysza.
Karl Geiger (Niemcy, drugie miejsce w konkursie drużynowym):
- Jestem zadowolony ze swoich skoków konkursowych, cała drużyna wykonała bardzo dobrą pracę, więc cieszymy się tym drugim miejscem. Atmosfera w Wiśle jest wspaniała, zresztą jak każdego roku.
- Najbliższe plany to starty w Hinterzarten, Einsiedeln i Courchevel. Później trener zadecyduje, co będzie najlepsze dla każdego z nas. Latem ciężko trenujemy, by dobrze przygotować się do zimy. Krok po kroku, tydzień za tygodniem. Ciągle chcemy być lepsi.
Johann Andre Forfang (Norwegia, trzecie miejsce w konkursie drużynowym):
- Każdy z nas mógł skoczyć trochę lepiej, ale ostatecznie był to dobry dzień. Skakanie w Wiśle zawsze jest przyjemnością. Jesteśmy w Polsce od poniedziałku, wcześniej pogoda nas nie rozpieszczała i przeszkadzała treningach, ale teraz jest wspaniale.
- Występy w letnich konkursach to kwestia indywidualna. Lato jest ważne, ponieważ teraz budujemy fundamenty pod próby, które będziemy oddawać zimą.
Jak ma się projekt budowy skoczni w Tromsoe, skąd pochodzi Forfang? - Podjąłem starania, by w moim rodzinnym mieście została wybudowana skocznia. Z tą sprawą wiąże się mnóstwo kwestii politycznych, więc jest to powolny proces, ale myślę, że jestem blisko osiągnięcia celu.
Korespondencja z Wisły, Natalia Żaczek
autor: Natalia Żaczek, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 1