Sapporo kolejnym miastem, które rezygnuje ze starań o ZIO 2026
Choć informacja ta nie została jeszcze oficjalnie podana do publicznej wiadomości, japońska prasa informuje, że decyzja została już ostatecznie podjęta. Sapporo zrezygnuje ze starań o przeprowadzenie Zimowych Igrzysk Olimpijski w 2026 roku i zgłosi swój akces do organizacji kolejnej edycji imprezy.
Japońscy działacze już od jakiego czasu rozważali podjęcie takiego kroku. Kandydaturze Sapporo nie sprzyjał fakt, że od 2018 do 2022 roku trzy kolejne igrzyska mają zostać rozegrane na kontynencie azjatyckim. Szalę przeważyło jednak niedawne trzęsienie ziemi o sile 6,7 w skali Richtera, które nawiedziło wyspę Hokkaido. Zniszczenia wywołane przez żywioł spowodowały zmianę priorytetów u japońskich decydentów.
Jak informują japońskie dzienniki, Japan Times i Kyodo News w najbliższy poniedziałek zastępca burmistrza Sapporo, Takatoshi Machida spotka się w Lozannie z prezydentem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, Thomasem Bachem i przekaże mu oficjalną rezygnację miasta stołecznego wyspy Hokkaido ze starań o białą olimpiadę w 2026 roku. Atutem, który ma pomóc Sapporo w przeprowadzeniu w 2030 roku drugiej w historii miasta zimowej olimpiady ma być uruchomienie do tego czasu supernowoczesnej linii kolejowej łączącej Sapporo z innymi ośrodkami.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie z walki o igrzyska zrezygnował szwajcarski Sion i austriacki Graz. Na polu boju pozostały zatem cztery kandydatury: kanadyjskiego Calgary, gdzie 13 listopada w kwestii dalszych starań o igrzyska wypowiedzą się w referendum obywatele, szwedzki Sztokholm, który wciąż nie posiada gwarancji rządowych, a także tureckie Erzurum i połączona kandydatura trzech włoskich miast: Turynu, Mediolanu i Cortiny d'Ampezzo.