Stefan Horngacher: Nie planujemy szukać za wszelką cenę skoków na śniegu
Na zaledwie 18 dni przed inauguracją w Wiśle, przygotowania polskich skoczków do Pucharu Świata 2018/2019 wkroczyły w decydującą fazę. Ważnym przystankiem były rozegrane w sobotę Letnie Mistrzostwa Polski, które padły łupem Dawida Kubackiego.
Pierwsze skoki na torach lodowych Biało-Czerwoni oddali już trzy tygodnie temu, w Innsbrucku oraz Garmisch-Partenkirchen.
- Następnie trenowaliśmy także w Zakopanem, przed Mistrzostwami Polski. To dla nas w zupełności wystarczające, tym bardziej, że lód nie jest naprawdę aż tak różny od najazdów ceramicznych. Technika się nie zmienia, podobnie jak inne aspekty - mówi Stefan Horngacher.
- Najważniejsze jest, że zawodnicy dobrze się czują. Są w dobrej formie, wypoczęci i optymalnie przygotowani do sezonu pod względem mentalnym - dodaje austriacki szkoleniowiec.
Ten tydzień zawodnicy spędzają w domach, a w przyszłym prawdopodobnie ponownie będą skakać na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
- Nie planujemy szukać za wszelką cenę skoków na śniegu przed startem rywalizacji. Nie wydaje mi się, abyśmy tego potrzebowali. W końcu celem zawodników jest pozostawanie w powietrzu jak najdłużej, a śniegu "dotykać" tylko na chwilę, przy lądowaniu - tłumaczy Horngacher.
W poprzednich sezonach polski zespół tuż przed sezonem zimowym udawał się do Oberstdorfu, gdzie korzystał z najazdu lodowego. W tym roku jest inaczej.
- Teraz Wielka Krokiew jest naprawdę znakomitym obiektem do przygotowań, nawet lepszym niż skocznia w Oberstdorfie, co bardzo cieszy. Mam nadzieję, że uda się zmodernizować również kompleks mniejszych skoczni i również tam będziemy mieć najazd lodowy. Teraz i w Szczyrku mamy do dyspozycji mrożone tory, więc sporo w tej kwestii poprawiono w Polsce - chwali trener.
Ostatnie dni przed zawodami Pucharu Świata w Wiśle Polacy poświęcą na regenerację oraz realizację indywidualnych planów treningowych.
Wyniki tegorocznych Letnich Mistrzostw Polski w skokach narciarskich znajdziecie >>>TUTAJ<<<. Klikając >>>TUTAJ<<< zapoznasz się z wypowiedziami Dawida Kubackiego i Kamila Stocha po konkursie na Wielkiej Krokwi.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 134