PŚ w Wiśle: Czas na inaugurację sezonu! (lista startowa kwalifikacji)

To już dziś! Po 236 dniach i finałowych zawodach w Planicy, przed nami inauguracja nowego, 40. sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich! Na początek przeprowadzone zostaną serie treningowe i kwalifikacje na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle.

Miniona zima stała pod znakiem dominacji Kamila Stocha. Rakieta z Zębu odpaliła podczas 66. Turnieju Czterech Skoczni. Obrońca tytułu nie tylko powtórzył sukces sprzed roku, ale zwyciężył we wszystkich czterech konkursach, powtarzając wyczyn Svena Hannawalda. Na igrzyskach w Pjongczangu sięgnął po trzeci tytuł mistrza olimpijskiego. Na fali tego wyczynu Kamil pewnie poszybował po drugą w karierze Kryształową Kulę. A to nie koniec, bowiem Polak został także wicemistrzem świata w lotach narciarskich oraz triumfował w Raw Air, Willingen Five, Planica 7. Drużynowo Biało-Czerwoni w obu wielkich imprezach wywalczyli brązowe medale, a Puchar Narodów zakończyli na trzeciej pozycji.

Jak będzie tym razem? Przed nami trzeci sezon pod wodzą trenera Stefana Horngachera. Poprzednie dwie zimy przyniosły sukcesy naszej kadry, co jednocześnie wyostrzyło apetyty kibiców. O powtórzenie triumfów sprzed roku będzie ciężko, bo konkurencja nie śpi. Polacy nie boją się jednak tego typu wyzwań i z pewnością nie poddadzą się bez walki.

W gronie największych rywali Kamila Stocha w walce o Kryształową Kulę wymienia się szczególnie Roberta Johanssona. Trzykrotny medalista olimpijski postraszył swoich przeciwników, nokautując w serii próbnej odwołanych mistrzostw Norwegii. Na kolejne sukcesy liczy jego kolega z kadry, Daniel Andre Tande. Niemcy liczą, iż czarnym koniem sezonu może okazać się Karl Geiger. Ostatniego słowa nie powiedzieli z pewnością Richard Freitag i Andreas Wellinger. W szeregach Austrii ponownie o najwyższe cele powinien walczyć Stefan Kraft. O powtórkę z Letniego Grand Prix będzie starał się Rosjanin Jewgienij Klimow. Niewiadomą jest forma powracających po kontuzjach triumfatorów Pucharu Świata - Severina Freunda oraz Petera Prevca, których w Wiśle jeszcze nie zobaczymy.

Już po raz drugi Wisła organizuje inaugurację Pucharu Świata w skokach narciarskich, ponownie ustanawiając rekord najwcześniejszego startu w historii cyklu. Organizatorzy znów zdążyli z przygotowaniem obiektu na czas i pomimo wysokich jak na listopad temperatur, Skocznia im. Adama Małysza przykuwa wzrok białym śniegiem w jesiennym krajobrazie Beskidów.

Na liście startowej piątkowych treningów znajdują się nazwiska 70 zawodników z piętnastu reprezentacji narodowych. W tym gronie znajduje się dwunastu reprezentantów Polski. Trenerzy Stefan Horngacher i Maciej Maciusiak podjęli decyzję, iż na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) zaprezentują się: Przemysław Kantyka (nr 1), Andrzej Stękała (nr 2), Paweł Wąsek (nr 3), Klemens Murańka (nr 4), Aleksander Zniszczoł (nr 5), Tomasz Pilch (nr 17), Jakub Wolny (nr 39), Maciej Kot (nr 51), Piotr Żyła (nr 56), Stefan Hula (nr 58), Dawid Kubacki (nr 62) i Kamil Stoch (nr 70).

Po raz pierwszy w historii na starcie zawodów Pucharu Świata staną skoczkowie urodzeni w XXI wieku. Na liście startowej znajduje się bowiem urodzony w 2001 roku słoweński debiutant, Zak Mogel. W treningach wystąpi także Kazach Nurszat Tursunżanow (ur. w 2003 roku), który podobnie jak jego kolega z kadry, Nikita Dewjatkin, nie ma prawa startu w kwalifikacjach i wystąpi dopiero w sobotnich zawodach drużynowych.

W porze piątkowych treningów i kwalifikacji, wiatr w Wiśle ma osiągać średnią prędkość 3 m/s. Rywalizacja powinna jednak odbyć się bez problemów dzięki nowym osłonom przeciwwietrznym na skoczni. Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +3°C.

Oficjalny rekord Skoczni im. Adama Małysza (HS134) wynosi 139 metrów. Tak daleko poszybował Austriak Stefan Kraft podczas kwalifikacji do premierowych zawodów Pucharu Świata w Wiśle w 2013 roku.

O godzinie 16:00 ma rozpocząć się pierwsza z dwóch serii treningowych. Start kwalifikacji wyznaczono na 18:00.

Aktualizacja: Początek serii treningowej został przesunięty na 16:10.

Transmisję z kwalifikacji przeprowadzą TVP1 (17:50), Eurosport 1 (17:15) oraz TVP Sport (16:30), który pokaże "na żywo" także fragmenty serii treningowych.

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

Faworytem bukmacherów (STS) do zwycięstwa w kwalifikacjach jest Kamil Stoch. Stawiając 100 PLN na triumf Polaka można zarobić 330 PLN. Analitycy STS nieco mniejsze szanse dają Robertowi Johanssonowi. Przy inwestycji 100 PLN, w przypadku sukcesu Norwega, można wygrać 440 PLN. Stawiając na zwycięstwo Dawida Kubackiego, przy wspomnianej stawce, można liczyć liczyć na przychód w wysokości 528 PLN. (wszystkie kursy na godz. 12:50, 16.11.2018).