Ryoyu Kobayashi: Chcę, aby o Japonii zrobiło się głośno
Pierwszy okres startowy nowego sezonu Pucharu Świata był pasmem sukcesów Ryoyu Kobayashi. 22-letni reprezentant Japonii wrócił do kraju jako pewny lider klasyfikacji generalnej cyklu i główny faworyt 67. Turnieju Czterech Skoczni.
Pytany przez lokalne media o tajemnicę jego ostatnich sukcesów, Ryoyu Kobayashi wskazuje na jeden konkretny szczegół: - Obniżenie pozycji całego ciała i znalezienie prawidłowego środka ciężkości w momencie najazdu na próg skoczni - mówi lider Pucharu Świata.
Przed inauguracyjnymi zawodami w Wiśle, Ryoyu Kobayashi zapowiadał, iż chciałby tej zimy odnieść dziesięć zwycięstw w konkursach zaliczanych do Pucharu Świata. Obecnie ma już na koncie cztery wiktorie, a sam doprecyzowuje swoje plany. Teraz marzy, aby zostać pierwszym Japończykiem, który w skokach narciarskich mężczyzn sięgnie po Kryształową Kulę: - Chcę, aby o Japonii zrobiło się głośno - zapewnia reprezentant Tsuchiya Home.
Gdzie znajduje się geneza eksplozji talentu lidera Pucharu Świata? Sam zainteresowany wskazuje na XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu: - Byłem w dobrej formie na igrzyskach. Oba konkursy zakończyłem w czołowej dziesiątce, ale nie byłem w stanie odnieść zwycięstwa - wyznaje Kobayashi, który postanowił skoncentrować się na poprawie swoich skoków.
W czerwcu reprezentant Japonii zaczął pracę nad poprawą najazdu na próg skoczni: - Prawidłowa pozycja dojazdowa to 80 procent lub nawet więcej podstawy dobrego skoku - przyznaje Kobayashi, który pierwsze wygrane odniósł w sierpniu podczas weekendu Letniego Grand Prix w Hakubie: - To było fantastyczne uczucie.
Członkowie kadry Japonii mieli wziąć udział w zaplanowanych na 22 grudnia lokalnych zawodach na Okurayamie w Sapporo. Konkurs został jednak przeniesiony na późniejszy termin z powodu braku śniegu.
Ryoyu Kobayashi jest głównym faworytem nadchodzącego 67. Turnieju Czterech Skoczni. Do tej pory jedynym japońskim triumfatorem tej imprezy jest mistrz olimpijski z Nagano, Kazuyoshi Funaki (1997/1998).
autor: Adam Bucholz, źródło: Iwate Nippo + SAS weź udział w dyskusji: 35