TCS w Ga-Pa: Już o 11:45 początek sesji treningowej (lista startowa kwalifikacji)

67. Turniej Czterech Skoczni rozpędza się na dobre. Dopiero co w niedzielny wieczór rozegrano zawody w Oberstdorfie, a już w poniedziałkowe przedpołudnie rozpocznie się seria treningowa przed kwalifikacjami do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen (HS142). Na starcie pojawi się siedmiu reprezentantów Polski.

Inauguracyjny konkurs 67. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie dostarczył kibicom wielu emocji. Triumfował główny faworyt imprezy, Ryoyu Kobayashi. Japończyk okazał się jednak tylko o 0,4 punktu lepszy od zawodnika gospodarzy, Markusa Eisenbichlera. Na najniższym stopniu podium, z równie niewielką stratą, stanął z kolei Austriak Stefan Kraft. W czołowej dziesiątce zmagań na Schattenbergschanze znalazło się aż trzech reprezentantów Polski. Piąty był Dawid Kubacki, szósty Piotr Żyła, a ósmy - zwycięzca poprzednich dwóch edycji TCS - Kamil Stoch.

Po zwycięstwie w Oberstdorfie, Ryoyu Kobayashi umocnił się w stwierdzeniach fachowców na pozycji głównego kandydata do triumfu w całym turnieju. W gronie jego najgroźniejszych kontrkandydatów wymieniani są Stefan Kraft, Piotr Żyła oraz Kamil Stoch. W porównaniu z prognozami przed pierwszymi zawodami, w typowaniach szanse na sukces wzrosły u Markusa Eisenbichlera, Andreasa Stjernena oraz Dawida Kubackiego.

Teraz przed zawodnikami czekają ostatnie skoki w odchodzącym 2018 roku. Na liście startowej sylwestrowych treningów i kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchen znajduje się 69 zawodników z siedemnastu państw. W tym gronie znalazło się siedmiu Polaków - tych samych, którzy pojawili się wcześniej na skoczni w Oberstdorfie - Aleksander Zniszczoł (nr 9), Maciej Kot (nr 25), Stefan Hula (nr 36), Jakub Wolny (nr 48), Dawid Kubacki (nr 59), Kamil Stoch (nr 67) oraz Piotr Żyła (nr 68).

W porównaniu z ubiegłym sezonem, zmianie uległ rozmiar skoczni w Garmisch-Partenkirchen, który został powiększony ze 140 na 142 metr. Tym samym wzrosła także wartość 95 procent HS, wymagana do osiągnięcia m.in. w przypadku obniżenia belki na życzenie trenera. Podczas tego weekendu będzie ona wynosić 134,5 metra.

Podczas Turnieju Czterech Skoczni, kwalifikacje mają dodatkowy wpływ na przebieg głównej rywalizacji. Na podstawie wyników eliminacji utworzonych zostanie 25 par zawodników, którzy w pierwszej serii konkursowej będą rywalizować między sobą o awans do finału. W drugiej rundzie wystąpi 25 zwycięzców par KO oraz pięciu najwyżej sklasyfikowanych zawodników spośród wszystkich przegranych.

Wszystko wskazuje na to, iż skoczkowie będą rozgrywali sylwestrowe serie treningowe i kwalifikacje w strugach deszczu. Przewidywana siła wiatru na skoczni ma wynosić średnio 1 m/s. Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +3°C.

Oficjalnym rekordzistą skoczni w Garmisch-Partenkirchen jest Simon Ammann. Czterokrotny mistrz olimpijski poszybował tutaj 1 stycznia 2010 roku na odległość 143,5 m. Jeszcze dalej, bo na 145 m, lądował 31 grudnia 2014 roku Norweg Anders Jacobsen, ale miało to miejsce podczas serii treningowej.

Początek pierwszej z dwóch sylwestrowych serii treningowych wyznaczono na 11:45. Kwalifikacje mają z kolei rozpocząć się punktualnie o 14:00.

Transmisję z kwalifikacji przeprowadzi stacja Eurosport 1 (13:30).

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>

lub relacji Berkutschi >>>

Faworytem bukmacherów (STS) do zwycięstwa w kwalifikacjach jest Ryoyu Kobayashi. Stawiając 100 PLN na triumf Japończyka można zarobić 198 PLN. Analitycy STS nieco mniejsze szanse dają Stefanowi Kraftowi. Przy inwestycji 100 PLN, w przypadku sukcesu Austriaka, można wygrać 440 PLN. Stawiając na zwycięstwo Piotra Żyły, przy wspomnianej stawce, można liczyć liczyć na przychód w wysokości 594 PLN. W sytuacji poprawnego wytypowania Kamila Stocha, przy omawianym wkładzie pieniężnym, można oczekiwać wygranej w postaci 704 PLN (wszystkie kursy na godz. 11:15, 31.12.2018).