Konferencja prasowa w Europa Park
Potem natomiast podopieczni Wolfganga Steierta testowali atrakcje oferowane przez park - jeździli kolejkami, a także "Posejdonem".
Jako pierwszy wypowiadał się Rudi Tusch: "Mamy nadzieję, że Sven Hannawald będzie skakał już zimą. Wyszedł z kliniki około 2 tygodni temu i ogólnie czuje się już lepiej. Jest jednak cały czas pod opieką specjalistów. Na trening jest na razie zbyt wcześnie. Jeśli chodzi o ogólne cele na tą zimę to wiadomo - jest to osiągnięcie jak najlepszych wyników. Stoją przed nami wyzwania, którym chcielibyśmy sprostać. Wracając do sprawy BMI - są to nowe, bardzo ważne ustalenia dla tego sportu, szczególnie, jeśli chodzi o młodziutkich zawodników. Dzięki temu nie będą wpędzać się w choroby typu anoreksja. Jeśli chodzi o zawodników niemieckich problemu właściwie nie było. Przytyć musiał tylko Michael Uhrmann. Juz zawody w Oberstdorfie (Mistrzostwa Niemiec) pokazały, że jeśli chodzi o tę sferę, z orłami jest wszystko w porządku."
Następnym wypowiadającym się był trener Wolfgang Steiert: "Przygotowania przebiegały zgodnie z planem, nie było żadnych niespodzianek. Zeszły sezon był dobry, ale nie rewelacyjny. Mimo, iż staramy się podnosić stale nasz poziom, to inne drużyny są też niestety dobre, coraz lepsze. Myślę, że u niektórych zawodników spory wpływ na wyniki miało zamieszanie ze sprawą nowych kombinezonów, gdyż nie wszystkim udało się od razu do nich przyzwyczaić. W tym roku wiele się zmieniło. Chłopcy pokończyli szkoły, Michael Uhrmann zakończył budowę domu. Z nowymi siłami przystąpiliśmy do treningów, które odbywały się m.in. w Hinterzarten, Courchevel i Stams. Chcielibyśmy oczywiście stworzyć bardzo mocna drużynę, ale jak to się dokładnie ułoży to zobaczymy. Mam tylko nadzieję, ze nie będzie na nas ciążyła presja, gdyż to bardzo przeszkadza."
Maximilian Mechler: "W zeszłym roku nie przeprowadziłem treningu tak jak trzeba, ze względu na szkołę, ale w tym roku trening poszedł zgodnie z planem."
Na koniec głos zabrali sami skoczkowie:
Alexander Herr: "Mój trening jest trochę inny niż reszty drużyny. Uznałem go za zbyt monotonny i zdecydowałem się ćwiczyć z ojcem, pomaga mi również Christom Duffner. W zeszłym sezonie dobre wyniki przyszły za późno, latem skakałem dobrze ale potem ta forma odeszła i powróciła ciut późno."
Michael Uhrmann: "Ostatni sezon nie był dla nas ogólnie zły. Jako drużyna byliśmy bardzo zgrani, każdy z nas miał swoje wzloty i upadki. Teraz jeśli chodzi o treningi nie jestem ogólnie zadowolony z osiąganych przeze mnie wyników. Niestety moje ciało absolutnie nie robi tego, czego chce moja głowa. Muszę jeszcze wzmocnić niektóre mięśnie i sprawić, żeby technicznie przy skoku było wszystko zgrane. Ale niestety obawiam się, ze to może potrwać."
Stephan Hocke: "Przygotowania do nowego sezonu szły dobrze, mimo że z Maxim (Mechlerem) mieliśmy również szkolenie wojskowe."
Georg Spaeth: "Ukonńczyłem w tym roku szkołę, z czego jestem bardzo zadowolony. Zeszły sezon należał do bardzo udanych jeśli chodzi o moją osobę. Bardzo żałowałem, że podczas Mistrzostw Świata w Lotach nie udało mi się utrzymać wyniku z pierwszego dnia. Teraz bardzo przykładałem się do treningu i chciałbym, aby nadchodzący sezon był dla mnie jeszcze lepszy od poprzedniego. W lutym 2005 odbędą się Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie-moim rodzinnym mieście. Szczególnie zależy mi, aby tam dobrze wypaść."
Martin Schmitt: "Byłem z mojego ostatniego sezonu ogólnie zadowolony. Popełniałem błędy, które teraz na treningach starałem się wyeliminować. Zmieniłem także narty, oddałem bardzo druzo skoków, miałem zmieniony program treningów. Jesli chodzi o BMI to jestem bardzo szczęśliwy, że wprowadzono te nowe przepisy. Już wcześniej próbowano coś zrobić w tej sprawie, ale bezskutecznie. Teraz są konkretne reguły dotyczące wagi zawodników. W moim przypadku na nadchodzący sezon największym problemem może być to, aby utrzymać stałą formę przez cały sezon."
autor: Caroli&Annia, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 4