Wypowiedzi najlepszych skoczków sobotnich zmagań w Oberstdorfie

Dominator bieżącego sezonu Pucharu Świata ponownie okazał się najlepszy! Ryoyu Kobayashi triumfował po raz dziesiąty tej zimy, w pokonanym polu zostawiając Markusa Eisenbichlera i Stefana Krafta. Co po dzisiejszej rywalizacji na Heini-Klopfer-Skiflugschanze powiedzieli najlepsi skoczkowie?

Ryoyu Kobayashi (1. miejsce, 224 i 234 metry):

- Dzisiaj odnalazłem odpowiednie czucie, niezbędne w lotach narciarskich. Wczoraj jeszcze go nie miałem. Nie wiem, czy uda mi się prezentować taki poziom również jutro, ale z pewnością ponownie będę czerpał radość z lotów. Rywalizacja na obiektach mamucich jest nieco stresująca. Staram się jednak zbyt wiele nie myśleć. Wtedy wszystko działa, jak należy.

Markus Eisenbichler (2. miejsce, 219,5 i 237,5 metra):

- Decydujące punkty straciłem w pierwszej serii. Tego poranka byłem bardzo zmęczony. Było ciężko ze względu na pięć skoków, które oddaliśmy wczoraj. Pomimo to, fakt, że ponownie ujrzałem skocznię i mogłem na niej polatać, sprawił mi wiele radości. Co mogę powiedzieć o wyczynie Ryoyu? Czapki z głów. Zaprezentował dziś świetną dyspozycję.

Stefan Kraft (3. miejsce, 213 i 230 metrów):

- Poziom jest aktualnie niesamowicie wysoki. Jestem szczęśliwy i dumny z tego, że mogę rywalizować z najlepszymi. Popełnienie drobnego błędu może nawet pozbawić tutaj awansu do drugiej rundy. Tak stało się dzisiaj z Danielem Huberem. Wczoraj oddaliśmy aż pięć prób. To męczące, sobota z trzema skokami była w porządku. Ryoyu latał dziś niesamowicie. Zdecydowanie zasłużył na triumf.