Kto wygra mecz Austria - Polska? Skoczkowie typują

W tym roku rywalizacja podczas finałowego weekendu Pucharu Świata w Planicy zgrała się w czasie z rozpoczęciem eliminacji do piłkarskich mistrzostw Europy 2020. Pierwsze spotkanie podopieczni trenera Jerzego Brzęczka rozegrają na wyjeździe, a ich rywalem będzie reprezentacja Austrii. Czy wśród polskich i austriackich skoczków znalazło się wielu fanów futbolu, którzy będą śledzić dzisiejszy mecz?

Reprezentant Austrii, Clemens Aigner, liczy na to, że jego rodacy zdobędą dzisiaj trzy punkty. Jak sam przyznał, gdyby nie finałowy weekend w Planicy, prawdopodobnie obejrzałby mecz na żywo na stadionie im. Ernsta Happela w Wiedniu. - Będę śledził jego przebieg w telewizji. Liczę na dobre spotkanie i mam nadzieję, że Austriacy wygrają. Obstawiam, że zwyciężymy 2:1. Dla nas strzeli Marko Arnautović, a dla Polski Lewandowski – oczywiście, jeśli zagra.

Czy dzisiejsze widowisko planuje śledzić drugi skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Stefan Kraft? – Oczywiście! Byłoby wspaniale, gdyby reprezentacja Austrii ponownie wystąpiła na mistrzostwach Europy. Nie będzie to jednak dla nas łatwe. Polska jest bardzo trudnym przeciwnikiem, dlatego uważam, że wynik 1:1 byłby dla nas bardzo dobry. Myślę, że bramki mogą dziś zdobyć gracze Bayernu Monachium – Robert Lewandowski, który jest jednym z najlepszych napastników na świecie oraz Austriak, David Alaba. Byłoby miło – stwierdził nieoficjalny rekordzista świata w długości lotu.

Fanem piłki kopanej jest również Manuel Fettner, który pokusił się jedynie o podanie typu. – Moim zdaniem w dzisiejszym spotkaniu padnie remis – 3:3. Zgoła odmienne plany od swoich kolegów będzie miał natomiast Michael Hayboeck. 28-latek przyznał, że piłka nożna nie należy do jego ulubionych dyscyplin. - Nie interesuję się zbyt mocno futbolem, dlatego nie planuję oglądania meczu. Skupię się dziś na tym, by zregenerować siły na jutro – skwitował.

Remisu nie wytypował Maciej Kot, który mocno wierzy w to, że podopieczni trenera Jerzego Brzęczka wyjdą z dzisiejszej rywalizacji zwycięsko. - Moim zdaniem mecz zakończy się rezultatem 3:1 dla Polski. Wiadomo, że to bardzo optymistyczne podejście, ale uważam że Polacy są w formie. Mam nadzieję, że mając tak wspaniałych napastników w dobrej dyspozycji, zdołamy strzelić te trzy bramki – podsumował zakopiańczyk.

Dawid Kubacki nie jest aż tak wielkim pasjonatem futbolu jak jego młodszy kolega, lecz zdarza mu się czasem śledzić poczynania naszej kadry. - Jeżeli chodzi o piłkę nożną, to oglądam mecze raczej do towarzystwa, ale wielkim fanem nie jestem. Wiadomo jednak, że jeżeli gra reprezentacja Polski, to nieraz zdarzy mi się obejrzeć spotkanie i pokibicować. Jak będzie dzisiaj? Zobaczymy, co będziemy mieli w planach. Jeśli nadarzy się okazja, to mecz zobaczę - powiedział mistrz świata z Seefeld.

Podobnego zdania jest Jakub Wolny. - Nie mam jakichś wielkich planów na dzisiejszy wieczór. Jeżeli któryś z moich kolegów będzie oglądał mecz, to pewnie też go obejrzę.