Strona główna • Inne

Manuel Fettner i Daiki Ito myślą o zakończeniu kariery

Poprzednia zima zdecydowanie nie należała do 33-letnich Manuela Fettnera i Daikiego Ito. Po zakończonym sezonie 2018/19 przyszedł czas nie tylko na odpoczynek, ale i refleksję nad własną przyszłością oraz następnymi skokami. Obaj zawodnicy poddają poważnym wątpliwościom sens kontynuowania sportowej kariery.


Największymi młodzieżowymi sukcesami Manuela Fettnera są indywidualne srebro na mistrzostwach świata juniorów w 2001 oraz zdobyte dwanaście miesięcy później złoto w drużynie. Przygodę z Pucharem Świata rozpoczął w 2000 roku, gdy jako 15-latek nie zdołał zakwalifikować się do konkursu w Innsbrucku. Rok później zaskoczył świat, plasując się na 5. pozycji w zmaganiach zamykających 49. Turniej Czterech Skoczni w Bischofshofen. Pierwszego podium w Pucharze Świata doczekał się w Oberstdorfie w sezonie 2010/11, gdzie uplasował się na trzecim miejscu. Dwa lata później (2013/14) triumfował w Pucharze Kontynentalnym. Jego najlepsza zima nadeszła trzy lata temu, kiedy uzbierał łącznie 703 punkty, co dało mu 10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.

Daiki Ito, rówieśnik Austriaka, sukcesów indywidualnych ma na swoim koncie nieco mniej. Zdobył jednak trzy brązowe medale w drużynie na mistrzostwach świata (2007, 2009 i 2019), a do tego został mistrzem świata w mikście (2013). Japończyk czterokrotnie wygrywał konkursy PŚ w sezonie 2011/12 – w Sapporo (dwukrotnie), Lahti i Trondheim. Do jego osiągnięć można również zaliczyć triumf w cyklu Letniego Grand Prix w 2010 roku.

Wspomnianą dwójkę miniony sezon nie może jednak cieszyć. Fettner najlepiej zaprezentował się w Predazzo, gdzie zajął 8. miejsce. Łącznie zgromadził 166 punktów, co dało mu 31. lokatę w klasyfikacji Pucharu Świata. Tyrolczyk, jak sam przyznaje, nie jest pewien, czy podejmie się kolejnego roku występów na arenie międzynarodowej. – Miałem zaplanowane starty do 2019 roku. Teraz pomyślę w spokoju nad swoją decyzją – zapowiada na łamach sport.oe24.at.

Zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni minionej zimy uplasował się tuż za Austriakiem. Ito po finałowym konkursie lotów narciarskich w Planicy powiedział: – Myślę, że to mój limit. Nie jestem w stanie zajmować miejsc na podium już od dłuższego czasu. Oczywiście, mógłbym nadal skakać, jednak jest to dalekie od moich ambicji, co wywołuje frustrację.