FC w Szczyrku: Zwycięstwo T. Fuchsa, pięciu Polaków z punktami
Tim Fuchs z Niemiec odniósł zwycięstwo w zawodach otwierających piętnastą edycję cyklu FIS Cup. W czołowej "10" zameldowało się dwóch reprezentantów Polski, a łącznie do rundy finałowej awansowało pięciu naszych rodaków.
Dla drużynowego mistrza świata juniorów z 2016 roku jest to pierwszy triumf w zawodach tej rangi. 21-letni przedstawiciel klubu z Degenfeldu prowadził już po pierwszej serii, kiedy to poszybował na 105. metr. W drugiej serii Niemiec uzyskał dopiero jedenasty rezultat serii, ale lot na 96. metr okazał się wystarczający do sięgnięcia po wygraną w sobotnie popołudnie. Za jego plecami zameldowała się grupa trzech Austriaków. Drugie miejsce w Szczyrku wywalczył Maximilian Lienher (104 oraz 105,5 metra), a trzecie Maximilian Steiner (98 i 102 metry). Smakiem podium musiał obejść się najmłodszy z tego grona - Claudio Moerth (91 i 103 metry). Skład czołowej szóstki uzupełnili francuscy juniorzy urodzeni w 2001 roku. Piąta lokata przypadła Mathisowi Contamine (108 oraz 97,5 metra), szóstą zaś zgarnął Alessandro Batby (100 oraz 100,5 metra).
Z dobrej strony pokazała się część spośród licznej grupy Biało-Czerwonych. Na siódmym miejscu zmagania zakończył 18-letni Mateusz Gruszka (100 oraz 97,5 metra), a dwie lokaty niżej wylądował o rok młodszy Adam Niżnik (92 i 99 metrów). Polaków rozdzielił Gregor Deschwanden (94 i 99,5 metra) ze Szwajcarii, znany z występów w Pucharze Świata. Pierwszą "10" nieoczekiwanie zamknął młodzieżowiec z Rumunii - Daniel Andrei Cacina (97 i 96 metrów).
Na szesnastej pozycji uplasował się Kacper Juroszek (89,5 oraz 92 metry) z kadry narodowej B, a pierwsze punkty zawodów rangi FIS Cup w karierze zgarnęli dziś Wiktor Pękala (19. lokata) i Jan Habdas (21. miejsce). 19-latek oraz 15-latek uzyskali tym samym prawo startu w Pucharze Kontynentalnym. Pozostała piętnastka Polaków zakończyła udział w konkursie na pierwszej serii, podczas której upadki zaliczyli Rok Masle ze Słowenii oraz Andrij Waskuł z Ukrainy. Na starcie nie pojawili się wszyscy Rosjanie i Łotysz, a zdyskwalifikowanych zostało trzech skoczków. Jeden z nich - Słoweniec Rok Oblan - z powodu zbyt wczesnego odepchnięcia się od belki startowej.
Zawody rozpoczęły się z dwugodzinnym opóźnieniem. Powodem takiego stanu rzeczy był zbyt silny wiatr, który uniemożliwił dokończenie serii próbnej. W trakcie rund ocenianych siła wiatru wahała się od 1,5 m/s w plecy do 2,1 m/s pod narty. Kolejny konkurs z cyklu FIS Cup 2019/20 już w niedzielę - o 13:00. Lista startowa znajduje się >>>TUTAJ<<<.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup 2019/20 >>>