Maciej Kot o pracy w tunelu: Spróbowaliśmy rozwiązań, które porzuciliśmy w przeszłości
Maciej Kot - po raz pierwszy od ponad dwóch lat - zakończył zawody najwyższej rangi w czołowej "5". Zakopiańczyk taki rezultat osiągnął na obiekcie HS90 w Hinzenbach, gdzie po pierwszej serii zajmował nawet drugie miejsce. Jak sam uważa, taki weeken w jego wykonaniu należy podsumować pozytywnie, ze względu na stabilną dyspozycję na niezłym poziomie. Jego zdaniem, brak podium wynikał z niewielkiego błędu w postaci spóźnionego odbicia w rundzie finałowej. 28-latek zwrócił też uwagę na wymierne efekty niedawnej wizyty w tunelu aerodynamicznym.
Korespondencja z Hinzenbach, Dominik Formela