Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Mieszane odczucia Stocha po pierwszych skokach w Klingenthal

Trener Michal Dolezal podjął decyzję, iż jednym z uczestników sobotniego konkursu drużynowego w Klingenthal będzie Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski wystąpi na trzeciej zmianie, a w polskim zespole towarzyszyć będą mu Piotr Żyła, Jakub Wolny i Dawid Kubacki. Jak dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli podsumował pierwszy dzień skakania w śnieżnej Saksonii?


- Mam mieszane emocje związane z piątkowymi próbami na Vogtland Arenie. Wnioski są takie, że stale trzeba mieć się na baczności. Muszę pozostawać bardzo mocno skoncentrowany i cały czas trzeba walczyć - zaznacza Polak.

- W dwóch pierwszych skokach pojawiły się błędy. Polegały one na zbyt mocnym usztywnieniu się zaraz za progiem, przez co prawa narta uciekała mi do boku, czego nie byłem w stanie już skorygować - zdradza 32-latek. Treningowe wyniki Stocha to 113,5 oraz 131,5 metra.

W kwalifikacjach nasz rodak uzyskał 122,5 metra, co dało mu 19. lokatę. - Ta próba wyglądała już w porządku. Była trochę kontrolowana, ale musiała taka być. 

- Wyrzut z progu nadal nie jest taki, jakiego bym chciał. Wciąż na niego czekam... - kończy Stoch.

Korespondencja z Klingenthal, Dominik Formela