TCS w Innsbrucku: Pora na austriacką część turnieju (lista startowa kwalifikacji)

68. Turniej Czterech Skoczni osiągnął półmetek i przenosi się do Austrii. Już w piątek czekają nas treningi oraz kwalifikacje na skoczni Bergisel (HS130) w Innsbrucku. W stawce 72 zawodników znajduje się sześciu reprezentantów Polski.

Po niemieckiej połowie turnieju wyłoniło się trzech głównych zawodników klasyfikacji generalnej imprezy. W tym momencie najbliżej Złotego Orła jest Ryoyu Kobayashi. Reprezentant Japonii odniósł zwycięstwo w Oberstdorfie oraz był tuż za podium Garmisch-Partenkirchen. Lider Pucharu Świata ma jednak minimalną przewagę 6,3 punktu nad Niemcem Karlem Geigerem, dwukrotnie drugim na rodzimych skoczniach. Trzecie miejsce zajmuje z kolei Dawid Kubacki, który nie opuścił w trakcie tego turnieju najniższego stopnia podium. Polak traci 8,5 punktu do prowadzącego Kobayashiego.

Tuż za czołową trójką plasuje się Marius Lindvik. Mistrz świata juniorów sprzed dwóch lat odniósł w Garmisch-Partenkirchen swoje pierwsze zwycięstwo w zawodahc Pucharu Świata. Norweg traci na półmetku zmagań 18,9 punktu do prowadzącego Ryoyu Kobayashiego, zaś 10,4 pkt. do trzeciego Dawida Kubackiego.

Zawodnicy sklasyfikowani na kolejnych pozycjach posiadają już znaczne straty do czołowych skoczków turnieju. Piąty Stefan Kraft, uważany przed startem imprezy za jednego z głównych faworytów, po niemieckiej części imprezy przegrywa z prowadzącym Ryoyu Kobayashim o 33,1 punktu.

Zobacz aktualną klasyfikację 68. Turnieju Czterech Skoczni >>

Teraz rywalizacja w 68. Turnieju Czterech Skoczni przenosi się do Austrii. W piątek i sobotę zawodnicy będą rywalizowali na najmniejszym obiekcie imprezy - Bergisel (HS130) w Innsbrucku.

Na liście startowej piątkowych treningów i kwalifikacji znajdują się nazwiska 72 zawodników z osiemnastu państw, w tym sześciu reprezentantów Polski. Nasz kraj reprezentować będą Jakub Wolny (nr 36), Stefan Hula (nr 39), Maciej Kot (nr 40), Piotr Żyła (nr 56), Dawid Kubacki (nr 65) oraz Kamil Stoch (nr 67).

Podczas Turnieju Czterech Skoczni kwalifikacje mają dodatkowy wpływ na przebieg głównej rywalizacji. Na podstawie wyników eliminacji utworzonych zostanie 25 par zawodników, którzy w pierwszej serii konkursowej będą rywalizować między sobą o awans do finału. W drugiej rundzie wystąpi 25 zwycięzców par KO oraz pięciu najwyżej sklasyfikowanych zawodników spośród wszystkich przegranych. Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich dwóch edycjach, czołowi zawodnicy Pucharu Świata nie będą mogli rezygnować z występu w kwalifikacjach. W przeciwnym razie nie wystąpią w konkursie głównym.

W porze piątkowych treningów i kwalifikacji, wiatr na skoczni w Innsbrucku ma osiągać średnią prędkość 1 m/s. Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +11°C.

Oficjalnym rekordzistą skoczni Bergisel (HS130) jest Michael Hayboeck, który w 2015 roku uzyskał odległość 138 metrów. Austriak podparł swój skok, ale jego próba została zaliczona przez FIS jako rekord obiektu w Innsbrucku. Sędziowie w swoich ocenach nie dopatrzyli się bowiem przewinienia zawodnika.

Faworytem bukmacherów (STS) do zwycięstwa w kwalifikacjach jest Ryoyu Kobayashi. Stawiając 100 PLN na triumf Japończyka można zarobić 330 PLN. Analitycy STS nieco mniejsze szanse dają Karlowi Geigerowi. Przy inwestycji 100 PLN, w przypadku sukcesu Niemca, można wygrać 352 PLN. Stawiając na zwycięstwo Dawida Kubackiego, przy wspomnianej stawce, można liczyć liczyć na przychód w wysokości 1.056 PLN. (wszystkie kursy na godz. 10:20, 03.01.2020).

O 11:15 ma rozpocząć się sesja treningowa przed zaplanowanymi na 14:00 kwalifikacjami.

Transmisję z kwalifikacji przeprowadzi stacja Eurosport 1 (13:30).

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>