Daniel Forfang ponownie najlepszy
Daniel Forfang odniósl dziś drugie zwycięstwo w tegorocznym LGP, dzięki dwóm wspaniałym skokom na 134 i 133m. Tuż za nim uplasował się Matti Hautamaeki (130 i 133m), a na ostatnim stopniu podium stanął reprezentant gospodarzy - Noriaki Kasai. Najlepszy z Polaków i faworyt zawodów - Adam Małysz- zajął dopiero 7. lokatę.
I seria:
W pierwszej serii znakomicie zaprezentował się jedyny Słowak w konkursie - Martin Mesik. Skok na odległość 126,5 m zagwarantował mu dobre, 14. miejsce. Zaraz po nim na belce usiadł Jernej Damjan, który lądował na 127,5 m. Jeszcze dalej pofrunął Stefan Kaiser z Austrii - 129,5 m. Jako pierwszy granicę 130 metrów pokonał Michael Neumayer. Niestety, otrzymał niskie noty za styl, ponieważ lądował bez telemarku. Odległość budzi jednak podziw - 134 m! Daleko skakali także: Wolfgang Loitzl (129,5 m), Akira Higashi (127 m), Jakub Janda (128,5 m) i Matti Hautamaeki (130 m).
Przeciętnie w pierwszej serii wypadli Szwajcarzy, Ammann i Kuettel, a także Słoweńcy - Robert Krajnec i Rok Benkovic. Zawiedli natomiast: Akseli Kokkonen, Michael Moellinger, Kazuyoshi Funaki, który ledwo zmieścił się w "30".
Ponownie świetnie zaprezentował się Daniel Forfang, osiągając w bardzo dobrym stylu 134m i obejmując prowadzenie w konkursie. Ku uciesze gospodarzy na drugim miejscu po I serii uplasował się Kasai (131,5m), a trzecią lokatę zajął Thomas Morgenstern (131,5m).
Lider klasyfikacji LGP - Adam Małysz - poszybował na odległość 131,5m, jednak zachwiane lądowanie nie pozostało bez wpływu na noty sędziowskie i Polak ostatecznie został sklasyifkowany na miejscu 4-tym.
Z pozostałych naszych reprezentantów do finału awansował tylko Wojciech Skupień. Lądował on na 119,5 m. Wojciech Tajner i Mateusz Rutkowski zakończyli swój udział w konkursie po I serii.
Zobacz wyniki I serii konkursu...
II seria:
Druga seria sobotniego konkursu w Hakubie rozpoczęła się z obniżonej o jeden stopień belki startowej. Jedyny obok Adama Małysaz Polak w finałowej 30-tce - Wojciech Skupień - skoczył tym razem nieco słabiej - 116m. Aż siedem metrów dalej niż w pierwszej próbie poszybował Fin - Lauri Hakola, a o trzy metry poprawił się, 20-ty po pierwszej serii, Andreas Kuettel (126m). Dalekie skoki oddali także Reinhard Schwarzenberger i Daiki Ito - po 124,5m. Świetnie zaprezentowali się Miyahira, Kofler oraz Janda, osiągając w drugiej serii aż 129m. O metr poprawił Akira Higashi.
Pierwszym, który przekroczył granicę 130m był Matti Hautamaeki (133m) i bardzo długo prowadził. Ponownie świetny skok oddał Michael Neumayer (132m), jednak niskie noty za styl nie pozwoliły Niemcowi na zajęcie miejsca na podium.
Niestety nie poprawił swego wyniku Adam Małysz, który w finale uzyskał 129m i przy dość słabych notach od sędziów uplasował się dopiero na 7. miejscu.
Słabiej skoczył też Thomas Morgenstertn (128,5m), a na 129,5m lądował Noriaki Kasai. Konkurs zakończył wspaniałym skokiem na 133m Daniel Forfang i tym samym odniósł drugie zwycięstwo z rzędu w tegorocznym LGP.
Dzisiejsze zawody były niemal powtórką konkursu sprzed dwóch tygodni w Innsbrucku. Adam Małysz ponownie zdominował wszystkie serie treningowe i kwalifikacje, często skacząc z obniżonego rozbiegu, a następnie w konkursie nieco rozczarował. Może nasi trenerzy powinni zastanowić się czy nie pozwolić podwójnemu złotemu medaliście z Val di Fiemme odpuścić serii treningowych?
Ostatnie zawody LGP już w nocy, z soboty na niedzielę o 3:00. Bezpośrednia relacja na antenie TVP1 od 3:15.
FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 131,5m...»
Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 129m...»
Zobacz skok Daniela Forfanga w I serii na 134m...»
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniego Grand Prix...
Zobacz aktualną klasyfikację drużynową Letniego Grand Prix...