Po zawodach: Statystyki weekendu PŚ w Willingen

Za nami wyjątkowo krótki weekend z zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich w Willingen. Z trzech zaplanowanych dni zmagań, pogoda była łaskawa dla zawodników oraz organizatorów wyłącznie w sobotnie popołudnie. Pora na małe statystyczne podsumowanie rywalizacji w Hesji.

PODIUMOWICZE

1. miejsce - Stephan Leyhe (Niemcy)

Reprezentant Niemiec był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tegorocznej rywalizacji w Willingen. Trzeci zawodnik ubiegłorocznego Turnieju Czterech Skoczni triumfował w kwalifikacjach, a następnie sięgnął po pierwszą w karierze wygraną w zawodach Pucharu Świata. Tym samym 28-letni zawodnik Stefana Horngachera zdecydowanie zwyciężył w klasyfikacji generalnej Willingen Five.

Stephan Leyhe po raz trzeci w karierze stanął na podium Pucharu Świata. Poprzednio zajmował drugą lokatę w Wiśle (2018) i Sapporo (2020). Jest 16. reprezentantem Niemiec (wliczając NRD), któremu udało się zwyciężyć w zawodach tej rangi. Obecny dorobek reprezentacji aktualnych drużynowych mistrzów świata to 345 miejsc na pucharowym podium (119-122-104).

2. miejsce - Marius Lindvik (Norwegia)

Po bardzo udanym 68. Turnieju Czterech Skoczni, który zakończył na drugiej pozycji, reprezentant Norwegii obniżył loty w kolejnych konkursach. W Willingen ponownie przypomniał o sobie, jako jedyny dolatując w konkursie dwukrotnie do linii 140 metra bądź dalej. Tym samym mistrz świata juniorów sprzed dwóch lat wywalczył drugą pozycję na Muehlenkopfschanze.

Marius Lindvik po raz piąty w karierze stanął na podium Pucharu Świata. Obecnie ma na swoim koncie dwa zwycięstwa, jedno drugie oraz dwa trzecie miejsca. Wszystkie te sytuacje miały miejsce w trwającym sezonie PŚ. Obecny dorobek reprezentacji Norwegii to 414 miejsc na pucharowym podium (116-154-144).

3. miejsce - Kamil Stoch (Polska)

Po nieudanym dla siebie występie w Japonii, trzykrotny mistrz olimpijski bardzo szybko powrócił do ścisłej czołówki. Polak prowadził na półmetku sobotniego konkursu z minimalną przewagą nad bezpośrednio wyprzedzającymi go zawodnikami. Ostatecznie Kamil Stoch ukończył konkurs na trzeciej pozycji, ale i tak sam zainteresowany był zadowolony z obu swoich konkursowych prób.

Dla Kamila Stocha to jubileuszowe, 70. pucharowe podium w karierze (35-18-17). W sumie reprezentanci Polski mają na swoim koncie 214 miejsc w czołowej trójce konkursów indywidualnych Pucharu Świata (87-59-68).

DRUŻYNA WEEKENDU

Najlepiej punktującą drużyną weekendu w Hesji była reprezentacja Niemiec. Zawodnicy Stefana Horngachera zgromadzili 167 punktów do Pucharu Narodów. Drugie miejsce w zestawieniu zajęli Norwegowie (137 pkt.). Czołową trójkę uzupełnili Słoweńcy (122 pkt.). Polacy z dorobkiem 84 "oczek" zajęli piątą pozycję.

ŻYCIÓWKI

Podczas sobotniego konkursu w Willingen najlepsze wyniki w karierze w Pucharze Świata osiągnęło dwóch zawodników. Oprócz zwycięskiego Stephana Leyhe, sztuki tej dokonał siedemnasty Słoweniec Ziga Jelar.

NESTORZY KONTRA MŁODZIEŻ

Listę najstarszych uczestników konkursu na Muehlenkopfschanze otwierali Szwajcar Simon Ammann (rocznik 1981), Rosjanin Denis Korniłow (1985) oraz Piotr Żyła (1987). Piąte miejsce w rankingu zajął Kamil Stoch (1987), a ósme - Dawid Kubacki (1990).

Z kolei grono najmłodszych uczestników rywalizacji w Willingen zaczynało się od nazwisk Austriaka Marco Woergoettera (rocznik 2002), Słoweńca Timiego Zajca (2000) oraz Norwega Andersa Haare (1999).

Konkurs w Willingen zakończył się zwycięstwem "młodzieży", która zgromadziła 173 punktów w stosunku do 122 pkt. "nestorów". Największy udział w sukcesie mieli drugi Marius Lindvik i dziewiąty Ryoyu Kobayashi. U najstarszych najlepiej punktowali trzeci Kamil Stoch i siódmy Gregor Schlierenzauer.

(ANTY)LOTY WEEKENDU

Na podstawie wszystkich dokończych serii skoków w Willingen, najdalej we wspomnianych rundach poszybował Stephan Leyhe. Reprezentant Niemiec wygrał kwalifikacje lotem na odległość 145,5 metra. Drugie miejsce zajmuje treningowy skok Timiego Zajca wspólnie z finałowym lotem Leyhe (po 144,5 metra).

Najkrótsze loty w dokończonych seriach mieliśmy z kolei w trakcie kwalifikacji. Na 92 metrze swoją próbę zakończył Estończyk Kevin Maltsev. Siedem metrów dalej poszybował Rosjanin Ilmir Hazetdinow. Z kolei na setnym metrze lądował Fin Arttu Pohjola.

W tym miejscu warto przypomnieć piątkową, niedokończoną serię treningową. Gdyby wspomniana runda doszła do skutku, to właśnie z niej pochodziłyby zarówno najdłuższy (150 metrów Zigi Jelar) oraz najkrótszy skok (80 metrów Kevina Maltseva) z weekendu na Muehlenkopfschanze.

Z WIATREM I POD WIATR

Najkorzystniejsze warunki wietrzne ze wszystkich dokończonych rund w Willingen (na podstawie uśrednionych odczytów pomiaru prędkości podmuchów w trakcie prób zawodników) panowały podczas kwalifikacji. Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes za lot na odletłość 131,5 metra otrzymał -15,4 punktu za warunki w trakcie lotu. Drugi wynik na liście był dziełem Stephana Leyhe (-11,8 pkt. za skok na odległość 145,5 metra), a trzeci - Andersa Haare (-11,6 pkt. za skok na 135 metr).

Z najtrudniejszymi warunkami musiał mierzyć się Timi Zajc. Słoweniec za drugi konkursowy skok na odległość 129,5 metra otrzymał +3,4 punktu za warunki wietrzne. Drugi wynik (+2,8 pkt.) uzyskał Mackenzie Boyd-Clowes (116 metrów w treningu). Czołową trójkę uzupełnia Dawid Kubacki, który za finałowy skok konkursowy na odległość 129,5 metra otrzymał +2,1 punktu.

Podobnie jak w przypadku najdłuższych i najkrótszych odległości, gdyby dokończono piątkową serię treningową, to właśnie z tej rundy pochodziłaby najniższa (-25 pkt. Zigi Jelara za skok na 150 metr) oraz najwyższa wartość punktowa (+25,8 pkt. Vojtecha Stursy za próbę na 91 metr) za warunki wietrzne w trakcie lotu.

LEKCJA STYLU

Najwyżej ocenionym stylowo skokiem weekendu była finałowa próba Stephana Leyhe na odległość 144,5 metra, za którą otrzymał 57,5 punktu. O pół punktu niżej oceniono próby Kamila Stocha (139,5 metra w pierwszej serii) oraz Stefana Krafta (141 metrów w II serii).

W trwającym sezonie Pucharu Świata 2019/2020 byliśmy świadkami sześciu prób, które otrzymały od sędziów 58,5 punktu za styl. Trzykrotnie tak wysoko oceniony został Austriak Stefan Kraft, dwukrotnie Kamil Stoch, a raz - Piotr Żyła.

DYSKWALIFIKACJE

Podczas soboty w Willingen doszło do dwóch dyskwalifikacji z powodu nieregulaminowego kombinezonu. W kwalifikacjach ukarany został Estończyk Artti Aigro, zaś w pierwszej serii konkursowej - Austriak Daniel Huber.

W trakcie trwającego sezonu Pucharu Świata naliczonych zostało trzydzieści dyskwalifikacji, z czego dwadzieścia osiem dotyczyło kombinezonów, zaś po jednej - obuwia i zbyt długich nart. Ukarani zostali sześciokrotnie Słoweńcy, czterokrotnie Norwegowie i Rosjanie, trzykrotnie Polacy i Japończycy, dwukrotnie Austriacy, zaś po jednym razie Włosi, Amerykanie, Szwajcarzy, Kanadyjczycy, Japończycy, Bułgarzy, Ukraińcy, Niemcy oraz Estończycy.

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną w dniach 15-16 lutego w Bad Mitterndorf (HS235). Będzie to jednocześnie początek walki o Małą Kryształową Kulę w lotach narciarskich. Trener Michal Dolezal postanowił, iż w konkursach w Austrii wystąpią Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Andrzej Stękała oraz Aleksander Zniszczoł.