Kazuyoshi Funaki kończy 45 lat
Mistrz olimpijski indywidualnie i drużynowo, mistrz świata w lotach, mistrz świata i zwycięzca 46. Turnieju Czterech Skoczni. Przez wielu uważany za najpiękniej skaczącego zawodnika w historii skoków. Kazuyoshi Funaki, bo o nim mowa, 27 kwietnia obchodzi swoje 45. urodziny.
Skoczek z Yoichi rozpoczynał swoją karierę w Pucharze Świata w sezonie 1992/1993. Jego debiutancki występ w zmaganiach światowej czołówki przypadł na zawody w Sapporo, rozgrywane 20 grudnia 1992 roku. Funaki na półmetku konkursu na Ōkurayamie był 19. - po skoku na 106. metr. W drugiej kolejce osiągnął tylko 87,5 metra, przez co zajął 27. lokatę i nie zdobył pucharowych punktów*. Był to zarazem jego jedyny start w tamtym sezonie.
Na kolejny pucharowy występ Japończyk czekał blisko dwa lata. „Drugi debiut” w Pucharze Świata był niezwykle udany w jego wykonaniu. W premierowym konkursie sezonu 1994/1995, na normalnej skoczni w Planicy, reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze, wyprzedzając Andreasa Goldbergera oraz Janne Ahonena. Dzień później był 6. Funaki utrzymywał wysoką dyspozycję także podczas Turnieju Czterech Skoczni. W Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen zajmował odpowiednio 10. i 4. pozycję, natomiast w Innsbrucku odniósł on swoją drugą wygraną w Pucharze Świata, z przewagą aż 22,1 pkt nad drugim Goldbergerem.
Za sprawą triumfu na Bergisel, Japończyk został również liderem niemiecko-austriackiej imprezy, wyprzedzając Austriaka o punkt. Wszystko miało rozstrzygnąć się w Bischofshofen. Na półmetku zawodów wirtualnym zwycięzcą Turnieju był Goldberger, który po pierwszej serii (127,5 m), prowadził z przewagą 2,3 pkt. nad Funakim (126,5 m). W serii finałowej Japończyk postawił wszystko na jedną kartę i oddał najdłuższy skok w konkursie – 131,5 metra. Niestety nie ustał tej próby, przez co stracił połowę punktów za styl i spadł na 7. miejsce. Ostatecznie konkurs i cały Turniej wygrał Goldberger, który w drugim skoku uzyskał 128,5 metra. Japończyk uplasował się na drugiej pozycji.
W dalszej części sezonu Funaki wciąż znajdował się w czołówce, tylko raz nie awansując do finałowej „30”. Łącznie pięciokrotnie meldował się na pucharowym podium, dzięki czemu zajął bardzo dobrą, 4. lokatę w klasyfikacji generalnej. Oprócz tego był 5. w konkursie mistrzostw świata na dużej skoczni w Thunder Bay.
Latem 1995 roku Funaki świetnie spisywał się podczas cyklu Letniego Grand Prix. Wygrana w Kuopio oraz trzecia lokata w Stams pozwoliły mu zająć drugie miejsce w łącznej punktacji. Sezon zimowy był jednak nieudany dla skoczka z wyspy Hokkaido, ponieważ tylko dwukrotnie udało mu się znaleźć w czołowej „10” (7. lokata w Chamonix oraz 9. w Sapporo). Dało mu to dopiero 33. pozycję w „generalce”.
Japończyk wrócił do światowej czołówki już w sezonie 1996/1997. Czterokrotnie wygrywał pucharowe zawody – w Harrachovie, Innsbrucku, Kuopio oraz Oslo. W całym sezonie siedmiokrotnie plasował się na podium, a ponadto wygrał premierową edycję Turnieju Nordyckiego i zakończył Puchar Świata na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. Świetne występy tamtej zimy potwierdził także udanymi startami przy okazji światowego czempionatu w Trondheim – 10. pozycją na dużej i 4. na normalnej skoczni oraz srebrnym medalem w konkursie drużynowym.
Najlepszym sezonem w karierze zawodnika reprezentującego klub FIT Ski był zdecydowanie sezon 1997/1998, którego najważniejszą imprezą były igrzyska olimpijskie w Nagano. Funaki zdobywał punkty w pierwszych siedmiu konkursach Pucharu Świata, jednak tylko w trzech z nich plasował się w czołowej „10”. Przed Turniejem Czterech Skoczni był 10. w klasyfikacji generalnej zimowego cyklu. Podczas niemiecko-austriackiej imprezy forma Japończyka eksplodowała. Wygrał on w pierwszych trzech konkursach i był niemal pewny wiktorii w całym Turnieju. Miał też okazję zostać pierwszym skoczkiem w historii, który zwycięży we wszystkich konkursach noworocznej imprezy.
Po pierwszej serii zmagań na obiekcie im. Paula Ausserleitnera Japończyk był 3. (120 m – 118,5 pkt.). Przed nim plasowali się Sven Hannawald (124 m – 124,2 pkt.) oraz Martin Schmitt (122,5 m – 120 pkt.). Druga próba lidera Turnieju była jednak dużo gorsza niż ta z pierwszej serii. Skok na 110,5 metra dał mu dopiero 8. lokatę, a całe zawody wygrał – po raz pierwszy w karierze – Hannawald. Mimo to, Funaki ze zdecydowaną przewagą triumfował w Turnieju Czterech Skoczni.
W kolejnych trzech konkursach, poprzedzających mistrzostwa świata w lotach w Oberstdorfie, czyli w Ramsau i dwóch konkursach w Zakopanem, Japończyk zajmował odpowiednio 2., 39. oraz 2. pozycję. Do walki o medale światowego czempionatu na skoczni im. Heiniego Klopfera przystępował jako wicelider Pucharu Świata.
Po pierwszym dniu rywalizacji, której wyniki zaliczane były do łącznej punktacji zimowego cyklu, Japończyk był na 2. miejscu. Z przewagą 5,2 pkt. prowadził Sven Hannawald, który wygrał po raz drugi w karierze. Dzień później Funaki był już poza zasięgiem rywali. Skoki mierzące 203 oraz 205,5 metra, oddane w przepięknym stylu, zapewniły mu tytuł mistrza świata w lotach. Łącznie Japończyk otrzymał za swoje cztery skoki aż 18 na 20 maksymalnych ocen za styl. Oprócz tytułu mistrzowskiego, wyjechał on z Bawarii jako nowy lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i stał się jednym z głównych faworytów olimpijskich zmagań w Nagano.
Medaliści MŚ w lotach w Oberstdorfie (24-25.01.1998) | |||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | I skok | II skok | III skok | IV skok | Nota |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FUNAKI Kazuyoshi | 191.0 | 187.5 | 203.0 | 205.5 | 776.4 | |
2 | HANNAWALD Sven | 193.0 | 191.0 | 199.5 | 203.0 | 769.9 | |
3 | THOMA Dieter | 185.5 | 184.0 | 203.5 | 209.0 | 749.9 |
Igrzyska zaczęły się dla Funakiego bardzo dobrze. W połowie konkursu na normalnym obiekcie był 4. po skoku na odległość 87,5 metra. W drugiej rundzie pofrunął trzy metry dalej i zdobył tytuł wicemistrza olimpijskiego, przegrywając tylko z Finem Janim Soininenem. Kilka dni później na skoczni K-120 Japończyk ponownie uplasował się na 4. pozycji po pierwszym skoku (126 m – 129,8 pkt.). Liderem był Andreas Widhoelzl (131 m – 138,8 pkt.), a na drugiej i trzeciej lokacie plasowali się odpowiednio Takanobu Okabe (130 m – 134 pkt.) oraz Jani Soininen (129,5 m – 130,6 pkt.).
W drugiej serii znakomity skok na 136 metrów oddał Masahiko Harada, szósty na półmetku. Chwilę później daleko pofrunął również Funaki. Jak się później okazało, był to lot po złoty medal. Zawodnik z Yoichi osiągnął 132,5 metra i otrzymał od wszystkich sędziów maksymalną notę 20 punktów. Bliższe skoki prowadzącej trójki sprawiły, że mistrz świata w lotach zdobył także tytuł mistrza olimpijskiego. Srebrny medal przypadł w udziale Soininenowi, a brązowy Haradzie.
Wyniki konkursu ZIO w Nagano na skoczni K-120 (15.02.1998) | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | I skok | II skok | nota |
---|---|---|---|---|---|
1 | FUNAKI Kazuyoshi | 126.0 | 132.5 | 272.3 | |
2 | SOININEN Jani | 129.5 | 126.5 | 260.8 | |
3 | HARADA Masahiko | 120.0 | 136.0 | 258.3 | |
… | … | … | … | … | … |
11 | SKUPIEŃ Wojciech | 117.0 | 125.5 | 237.5 | |
20 | MATEJA Robert | 116.5 | 118.0 | 219.6 | |
45 | KRUCZEK Łukasz | 102.0 | - | 81.6 | |
52 | MAŁYSZ Adam | 97.0 | - | 71.1 |
Dwa dni później Japończycy walczyli przed własną publicznością o złoty medal w rywalizacji zespołowej. Zawody były rozgrywane w ciężkich warunkach – skoczkom towarzyszył zmienny wiatr i gęsto padający śnieg. Mimo nieudanego skoku Masahiko Harady w pierwszej serii (zaledwie 79,5 metra), gospodarzom udało się wygrać cały konkurs. Kropkę nad „i” postawił Funaki, który w finałowej próbie wylądował na 125. metrze. Całe igrzyska zakończył z dwoma złotymi i jednym srebrnym medalem.
Po zmaganiach w Hakubie lider Pucharu Świata przystępował do walki o zdobycie Kryształowej Kuli. W konkursach rozgrywanych w Skandynawii skakał on jednak w kratkę. Słabsze występy, jak 24. miejsce w Kuopio czy 27. w Trondheim, sprawiły, że stracił on prowadzenie w klasyfikacji generalnej, a do głosu zaczęli dochodzić m.in. Andreas Widhoelzl czy Primož Peterka. Na dwa konkursy przed końcem sezonu żółty plastron lidera Pucharu Świata należał do Austriaka, a za nim plasowali się Słoweniec i Japończyk. Funaki tracił do Widhoelza 77 punktów. Walka o końcowe trofeum miała rozstrzygnąć się w Planicy.
Czołówka klasyfikacji generalnej PŚ 1997/1998 przed konkursami w Planicy | |||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1 | WIDHOELZL Andreas | 1161 | |
2 | PETERKA Primoz | 1137 | |
3 | FUNAKI Kazuyoshi | 1084 | |
4 | HARADA Masahiko | 1064 | |
5 | HANNAWALD Sven | 910 | |
5 | THOMAS Dieter | 910 |
Pierwszy konkurs na Bloudkovej Velikance był pewnym przebudzeniem Funakiego. Skoki na 136,5 oraz 140 metrów dały mu niezwykle ważne zwycięstwo, przed Peterką oraz swoim rodakiem Hiroyą Saitō. Przed ostatnim konkursem liderem całego cyklu był Słoweniec, z przewagą 33 „oczek”.
P. Peterka vs K. Funaki (klasyfikacja PŚ przed ostatnim konkursem sezonu 1997/1998) | |||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1 | PETERKA Primoz | 1217 | |
2 | FUNAKI Kazuyoshi | 1184 |
Dzień później liderem po pierwszej serii był Noriaki Kasai, który osiągnął niebotyczny, jak na skocznię K-120, wynik 147,5 metra. Funaki zajmował 7. lokatę (126,5 m – 130,2 pkt.), natomiast Peterka był 4. (131 m – 135,8 pkt.). W serii finałowej Japończyk wylądował w świetnym stylu na 132. metrze i czekał na to, co zrobi skoczek z Lublany. Słoweniec zepsuł swój skok i zanotował tylko 115,5 metra. Funaki zdołał awansować na 4. miejsce, jednak było to za mało, by wyprzedzić w łącznej punktacji Peterkę, który uplasował się na 7. pozycji i zdobył drugą Kryształową Kulę. Japończyk stracił do niego tylko 19 punktów.
Wyniki konkursu PŚ w Planicy (22.03.1998) | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | I skok | II skok | nota |
---|---|---|---|---|---|
1 | KASAI Noriaki | 147.5 | 131.0 | 298.3 | |
2 | SAITO Hiroya | 138.5 | 136.5 | 296.0 | |
3 | HOELLWARTH Martin | 137.5 | 124.5 | 272.6 | |
4 | FUNAKI Kazuyoshi | 126.5 | 132.0 | 270.8 | |
5 | STENSRUD Henning | 126.5 | 127.5 | 256.2 | |
6 | WIDHOELZL Andreas | 124.0 | 124.5 | 247.8 | |
7 | PETERKA Primoz | 131.0 | 115.5 | 244.7 | |
… | … | … | … | … | … |
14 | MATEJA Robert | 117.0 | 119.5 | 223.2 |
Czołówka klasyfikacji generalnej PŚ 1997/1998 | |||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1 | PETERKA Primoz | 1253 | |
2 | FUNAKI Kazuyoshi | 1234 | |
3 | WIDHOELZL Andreas | 1208 | |
4 | HARADA Masahiko | 1120 | |
5 | SAITO Hiroya | 962 | |
6 | HANNAWALD Sven | 953 |
W następnym sezonie Azjata wciąż należał do ścisłej światowej czołówki. Aż piętnastokrotnie plasował się na podium pucharowych zawodów, w tym trzykrotnie na jego najwyższym stopniu. Ostatecznie zajął on 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, przegrywając z trzecim Noriakim Kasai o 9 punktów. Funaki prezentował wysoką formę także podczas mistrzostw świata w Ramsau, gdzie na normalnej skoczni został mistrzem świata. Na dużym obiekcie w Bischofshofen zajął 5. lokatę, a w konkursie drużynowym wywalczył srebrny medal. Japończycy przegrali wówczas potyczkę o złoto z Niemcami, którzy mimo dwóch skoków zakończonych upadkiem, uzyskali notę wyższą o 1,9 pkt.
Później Funaki przeżywał regres formy. Sezony 1999/2000 oraz 2000/2001 kończył na 14. i 30. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W tym czasie kilkukrotnie otarł się o pucharowe podium, zajmując m.in. trzykrotnie 4. lokaty, jednak dopiero przed igrzyskami w Salt Lake City w 2002 roku znów zaczął skakać na wysokim poziomie. Sezon 2001/2002 rozpoczął od 3. pozycji w Kuopio, a wynik ten powtórzył dwa tygodnie później w Villach. Podczas rywalizacji o olimpijskie medale zajął 9. lokatę na normalnej oraz 7. na dużej skoczni. Ponadto skakał w drużynie, która uplasowała się na 5. miejscu. W łącznej punktacji Pucharu Świata był ostatecznie 11.
Sezon 2002/2003 był słabszy od poprzedniego. Funaki w premierowych zawodach w Ruce miał szansę nawet na podium, jednak nie ustał drugiego skoku na 139. metr i zajął 10. pozycję. Najlepszym wynikiem podczas tamtej edycji pucharowych zmagań była 5. lokata w Engelbergu. Na mistrzostwach świata w Predazzo zdobył za to srebrny medal w konkursie drużynowym.
W kolejnych dwóch latach Funaki spisywał się bardzo słabo, tylko kilkukrotnie zdobywając pucharowe punkty. Zwrot akcji nastąpił 5 lutego 2005 roku w Sapporo. W pierwszej serii Japończyk skoczył w trudnych warunkach tylko 82 metry. Ten skok, podobnie jak próby oddawane przez Kazuyę Yoshiokę i Fina Kimmo Yliriesto, zostały anulowane.
W powtórzonej próbie blisko 30-letni Funaki znakomicie wykorzystał sprzyjający wiatr i pofrunął na 135. metr. Dzięki temu prowadził po pierwszej serii, wyprzedzając drugiego Thomasa Morgensterna (135,5 m) o 0,1 pkt. Drugą kolejkę przerwano i anulowano po skokach kilku zawodników, dzięki czemu Japończyk mógł cieszyć się z pierwszego po blisko sześciu latach, a piętnastego w karierze pucharowego zwycięstwa. W całym sezonie 2004/2005 uplasował się na 30. miejscu w klasyfikacji generalnej, sięgając raptem po 33 punkty poza opisanym triumfem.
Wybitny stylista pojawił się potem jeszcze w sześciu konkursach Pucharu Świata. W latach 2009-2012 można było go oglądać w zmaganiach w Sapporo. Dwukrotnie udało mu się awansować do czołowej „30” (19. lokata w sezonie 2008/2009 oraz 16. w sezonie 2010/2011). Ostatnim oficjalnym występem reprezentanta Japonii na arenie międzynarodowej był konkurs Letniego Grand Prix w Hakubie w sierpniu 2013 roku, kiedy zajął 37. pozycję.
Obecnie Kazuyoshi Funaki nadal jest aktywnym skoczkiem. Do tej pory startuje regularnie w lokalnych zawodach, a od kilkunastu lat prowadzi własną hurtownię spożywczą. Przy okazji ostatnich igrzysk olimpijskich w Pjongczangu pracował jako ekspert telewizyjny jednej ze stacji.
*Do sezonu 1992/1993 punkty PŚ zdobywało nie 30, a 15 najlepszych skoczków w danym konkursie.