Podskoki lotników - Norwegowie wracają do akcji
Od 66-metrowego obiektu w Oslo rozpoczęły się wiosenne przygotowania drużynowych mistrzów świata w lotach narciarskich do sezonu 2020/21. W tegotygodniowich zajęciach udział wzięli skoczkowie zamieszkujący region stolicy Norwegii.
W ostatnich dniach norweska federacja pochwaliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych, że na kompleksie Midtstuen pojawili się reprezentanci kraju, którzy po raz pierwszy od momentu przedwczesnego zakończenia sezonu zimowego zasiedli na belce startowej. Najbardziej znaną postacią w tym gronie był złoty medalista ostatnich mistrzostw świata w lotach - Daniel-Andre Tande.
Trenerzy Norwegów zarządzili, iż pierwsze zajęcia - jak bywa to w przypadku wielu reprezentacji będących na początkowym etapie przygotowań do Pucharu Świata - będą miały miejsce na średniej skoczni. We wtorek, mimo niewielkiego rozmiaru obiektu, zawodnikom wyraźnie przeszkadzał silny wiatr hulający w okolicach wzgórza Holmenkollen. Spore problemy w locie mieli m.in. Sondre Ringen czy wspomniany Tande, co można wywnioskować z nagrań opublikowanych na Instagramie.
Sesja na skoczni odbywała się ściśle określonym reżimie sanitarnym. Warunkami pracy z kibicami podzielił się m.in. Joacim Oedegaard Bjoereng, który do skoków przygotowywał się w samochodzie, służący tego dnia również za szatnię.
Odmrażanie zajęć na skoczni zaczęło się także w innej części północnej Europy - w Finlandii. Susanna Forsstroem zamieściła w sieci nagranie z kompleksu Salpausselkae w Lahti, gdzie pierwsze wiosenne szlify zbierał m.in. syn Janne Ahonena - Mico, który minionej zimy po raz pierwszy w karierze przystąpił do kwalifikacji zawodów rangi Puchar Świata.