Austriacy skaczą w Karyntii
Drużynowi wicemistrzowie świata wznowili zajęcia na skoczni. Podopieczni Andreasa Widhoelzla, który tej wiosny przejął rodzimą kadrę narodową, początek drugiej połowy czerwca spędzą na południu swojego kraju.
Zgodnie z zapowiedziami Austriackiego Związku Narciarskiego, męska reprezentacja skoczków narciarskich pierwsze wiosenne zgrupowanie rozpoczęła w Karyntii, gdzie do jej dyspozycji jest kompleks Villacher Alpen Arena. Zdjęciami z obozu na niegdysiejszej arenie Pucharu Świata na początku tygodnia podzielił się m.in. Stefan Kraft, który minionej zimy po raz drugi w karierze zgarnął dublet w postaci Kryształowej Kuli oraz Małej Kryształowej Kuli.
Zobacz też: Austriaczki ćwiczą w Styrii
Dla części zespołu nie będzie to pierwsze starcie ze skocznią od momentu przedwczesnego finału sezonu 2019/20. O zajęciach w Stams w ubiegłym tygodniu informował Gregor Schlierenzauer na łamach swojego bloga. - 9 czerwca, wraz z Philippem Aschenwaldem, Clemensem Aignerem, Manuelem Fettnerem, Clemensem Leitnerem i kilkoma młodymi Tyrolczykami, odzyskaliśmy swój "narkotyk". Czuję, że kilkutygodniowy trening poza skocznią całkowicie opłacił się, ponieważ czuję się super -
30-latek w swoim wpisie nawiązał też do nadchodzącego obozu w Karyntii. - Oczekiwania są duże z dwóch powodów. Po pierwsze, nareszcie zobaczę resztę zespołu po długiej przerwie, a do tego wybieramy się w region będący kolejnym dowodem niesamowitego piękna naszego kraju. Im dłużej w nim przebywam, tym bardziej jestem tego świadomy. Czas na powrót do rutyny treningowej i złapanie rytmu - dodaje 53-krotny zwycięzca indywidualnych zawodów rangi Pucharu Świata.
Zobacz też: Ambitne cele Widhoelzla: "Nie chcę jedynie machać chorągiewką"