Niemcy odebrali nagrody za sezon 2019/20
Niemiecki Związek Narciarski (DSV) uhonorował we wtorek swoją reprezentację skoczków narciarskich za sukcesy osiągnięte w przerwanym sezonie 2019/20. W Oberstdorfie wręczono Puchar Narodów oraz nagrodę indywidualną dla Karla Geigera, co pierwotnie miało wydarzyć się 15 marca w Vikersund.
Nasi zachodni sąsiedzi już w pierwszym sezonie pracy Stefana Horngachera w roli głównego szkoleniowca tamtejszej kadry sięgnęli po Puchar Narodów. Austriacki szkoleniowiec powtórzył tym samym wyczyn z sezonów 2016/17 i 2018/19, kiedy zdobywał to trofeum z Biało-Czerwonymi. Tym razem to Niemcy po zaciętym boju pokonali Austriaków, wyprzedzając ich w klasyfikacji generalnej po ostatnim rozegranym konkursie drużynowym w ramach Pucharu Świata 2019/20, który miał miejsce w Oslo. Ostateczna różnica między tymi nacjami wyniosła 153 punkty na korzyść drużynowych wicemistrzów olimpijskich z Pjongczangu.
Wskutek wybuchu pandemii do uhonorowania członków najlepszego zespołu minionej zimy doszło dopiero 4 sierpnia w Oberstdorfie, gdzie trenują aktualnie Niemcy. Zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego otrzymali pamiątkowe plastrony, a Puchar Narodów został przekazany przez Svena Hannawalda na ręce Stefana Horngachera. - To niezwykle ważna ceremonia po nagłym zakończeniu Pucharu Świata - zaznacza 50-latek na łamach br.de.
W Bawarii wyróżniono też Karla Geigera, który minionej zimy do końca walczył o Kryształową Kulę ze Stefanem Kraftem. Zwycięzca czterech konkursów finalnie musiał uznać wyższość Austriaka, zajmując drugą lokatę w klasyfikacji końcowej sezonu 2019/20. - Sądziłem, że nie dojdzie do żadnej ceremonii, a nagrody otrzymamy pocztą - śmiał się 27-latek.
Wcześniej, bo już w marca, w Austrii doszło do wręczenia Kryształowej Kuli oraz Małej Kryształowej Kuli Stefanowi Kraftowi, o czym informowaliśmy >>>TUTAJ<<<. Na należne im nagrody nadal czekają m.in. Maren Lundby czy Kamil Stoch, który wygrał Raw Air 2020.