LGP Pań we Frensztacie: Czas na konkurs i początek boju o Pekin (lista startowa)

Pora na pierwszy (i prawdopodobnie jedyny) konkurs w ramach tegorocznej edycji Letniego Grand Prix pań w skokach narciarskich! O 10:30 na skoczni Areal Horecky (HS106) we Frensztacie rozpoczną się zawody z udziałem 27 skoczkiń. Na starcie ujrzymy pięć reprezentantek Polski.

Trwający weekend na skoczni we Frensztacie jest bacznie obserwowany przed przedstawicieli FIS. Jest to bowiem pierwsza międzynarodowa rywalizacja narciarzy w dobie pandemii koronawirusa. Wokół areny zachowane są wszelkie środki ostrożności, zaś włodarze międzynarodowe federacji weryfikują, czy założone wiosną obostrzenia pozwolą na przeprowadzenie zawodów.

W piątek w Czechach byliśmy świadkami trzech serii treningowych. We wszystkich rundach najlepsza okazała się Nika Kriznar. Słowenka, która triumfowała we Frensztacie już w ubiegłym roku, jest główną faworytką do wygranej w sobotnich zawodach, będących jednocześnie Memoriałem Jirziego Raski. Trzykrotnie drugą lokatę zajmowała Austriaczka Marita Kramer. Tuż za wspomnianą dwójką regularnie plasowały się rodaczki Kriznar - Ema Klinec, Spela Rogelj oraz Katra Komar.

Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Kinga Rajda. Liderka reprezentacji Polski w pierwszych dwóch rundach treningowych zajmowała odpowiednio szóstą i piątą pozycję (w trzeciej serii nie pojawiła się już na górze skoczni). Tym samym skoczkini ze Szczyrku wydaje się mieć ogromne szanse na zajęcie najlepszej pozycji w zawodach LGP pań w historii startów Biało-Czerwonych. Do tej pory rekordowy wyczyn należy do Magdaleny Pałasz, która w 2014 roku w Ałmatach sklasyfikowana została na 23. pozycji.

Łącznie w sobotnim konkursie zaprezentuje się 27 zawodniczek z ośmiu reprezentacji narodowych. W tym gronie ujrzymy pięć Polek. Trener Łukasz Kruczek powołał na zawody we Frensztacie Kamilę Karpiel (nr 1), Nicole Konderlę (nr 3), Wiktorię Przybyłę (nr 5), Joannę Szwab (nr 11) oraz Kingę Rajdę (nr 21).

Z racji krótkiej listy startowej, nieprzekraczającej 30 nazwisk, debiutująca Wiktoria Przybyła niemal z pewnością zagwarantuje sobie dziś dożywotnie prawo startu w zawodach Pucharu Świata oraz Letniego Grand Prix. Reprezentantka Polski nie osiągnęłaby tego wyczynu tylko w przypadku uzyskania dyskwalifikacji w obu seriach konkursowych. Zawody we Frensztacie poandto rozpoczynają blisko półtoraroczny okres kwalifikacji do XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

W trakcie zawodów skoczkinie będą prawdopodobnie mierzyć się z trudnymi warunkami. Zdaniem meteorologów w trakcie rywalizacji we Frensztacie ma rozpętać się rzęsista ulewa. Problemów nie powinien sprawiać natomiast wiatr (1-2 m/s). Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +23°C.

Oficjalną letnią rekordzistką skoczni Areal Horecky (HS106) jest Nika Kriznar. Reprezentantka Słowenii podczas ubiegłorocznego konkursu Letniego Grand Prix poszybowała na odległość 104 metrów.

O 9:30 ma rozpocząć się seria próbna przed zaplanowanym na 10:30 konkursem.

Wyniki "na żywo" możecie śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

PROGRAM ZAWODÓW:

Sobota, 15.08.2020

9:30 - Seria próbna

10:30 - Pierwsza seria konkursowa