Piotr Żyła: Oby zima toczyła się zgodnie z rozkładem jazdy
- Moje wszystkie skoki były dość dobre i tak powinno być. Drugie próby konkursowe były zawsze lepsze - zauważa Piotr Żyła, który w sobotę i niedzielę przegrywał tylko z Dawidem Kubackim oraz Kamilem Stochem. 33-latek odlicza już czas do startu zimowej rywalizacji, która ma ruszyć za trzy miesiące w Wiśle.
- Finałowa próba dała mi sporo satysfakcji. Fajnie mi się skakało. Gdybym miał dziś skończyć czwarty, to nie byłoby miłe. Wiadomo, że lepsze jest trzecie miejsce <śmiech>.
- Robię swoje. Nie spodziewałem się, że ten weekend będzie tak fajny. Wszystkie moje skoki były na dobrym poziomie. Tak powinno być. Drugie próby konkursowe były ciut lepsze od tych pierwszych.
- Puchar Świata już za trzy miesiące? Cieszę się. Chciałoby się już startować regularnie, weekend po weekendzie. Miło by było, gdyby to wszystko się dobrze poukładało i wszystkie konkursy odbyły się zgodnie z kalendarzem. Zobaczymy, co wymyśli FIS. Jeśli byłoby trzeba, moglibyśmy skakać nawet w maseczkach. Ja nie mam z tym problemu <śmiech>.
Korespondencja z Wisły, Dominik Formela