Gerd Siegmund o niemieckiej kadrze

Skoczkowie rozpoczną batalię o punkty Pucharu Świata już za nieco ponad miesiąc. Dla reprezentacji Niemiec jednym z ostatnich sprawdzianów przed nowym sezonem będą mistrzostwa kraju w Oberstdorfie (22-23 października). O znaczeniu tej imprezy w czasie epidemii koronawirusa i potencjalnym zestawieniu kadry Stefana Horngachera na otwarcie sezonu zimowego wypowiedział się niedawno były skoczek, Gerd Siegmund.

47-latek podczas swojej kariery wygrał jeden konkurs Pucharu Świata - w kanadyjskim Thunder Bay, w marcu 1994 roku. Rok później w tym samym miejscu zdobył również srebrny medal mistrzostw świata w rywalizacji drużynowej.

Siegmund był niedawno gościem programu „SpiO-Talk”, realizowanego przez niemieckiego nadawcę MDR. W ponad dwudziestominutowej rozmowie były trzykrotny mistrz Niemiec przyznał między innymi, że obecna sytuacja spowodowana pandemią COVID-19 wymaga od skoczków sporego wysiłku, a krajowy czempionat, niegdyś rozgrywany mimochodem, ma w tym roku inne znaczenie. Powodem tego może być m.in. to, że wielu zawodników nie jest jeszcze w trybie startowym, a jedynym poważnym testem tego lata były zawody Letniego Grand Prix w Wiśle. Czołowi reprezentanci Niemiec od marca nie uczestniczyli w żadnych oficjalnych zawodach, ich forma stanowi zatem duży znak zapytania.

Zarówno podczas LGP, jak i podczas rywalizacji w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego, występowali głównie przedstawiciele zaplecza niemieckiej kadry. Spośród zawodników trenowanych przez trenera Stefana Horngachera, podczas zawodów Letniego Grand Prix  zaprezentował się jedynie David Siegel.

Reprezentacja Niemiec w zawodach LGP 2020

Reprezentacja Niemiec w zawodach LPK 2020

Siegmund odniósł się także do planów dotyczących sposobu rozegrania nowego sezonu Pucharu Świata, który zostanie zainaugurowany w Wiśle (21-22 listopada). Były reprezentant Niemiec podkreślił, że lokalizacje, w jakich na ten moment miałyby się odbyć zawody, przynajmniej, jeśli chodzi o ich miejsce w kalendarzu, nie do końca znajdują jego uznanie. Wyraził jednocześnie nadzieję, że wszystko odbędzie się tak, jak zaplanowali to działacze.

47-latek, reprezentujący podczas swojej kariery klub WSV Oberhof OS, uważa również, że skład niemieckiej drużyny jest dobrze ustalony, a do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze walka o dwa miejsca w zespole na inaugurację sezonu zimowego w Wiśle. Powalczyć o nie mogą m.in. Richard Freitag czy Martin Hamann. Jak zauważa niemiecki ekspert, muszą się oni jednak jeszcze pokazać się z dobrej strony podczas krajowego czempionatu.

Całą rozmowę z Gerdem Siegmundem można obejrzeć >>>TUTAJ<<<