TCS w Bischofshofen: Złoty Orzeł trafi w polskie ręce? (lista startowa)

Czas na wielki finał 69. Turnieju Czterech Skoczni! O 15:30 rozpocznie się seria próbna przed zaplanowanym na 16:45 konkursem na Skoczni im. Paula Ausserleitnera (HS142) w Bischofshofen. Liderem niemiecko-austriackiej imprezy przed ostatnimi dwiema seriami jest Kamil Stoch, a wiceliderem - Dawid Kubacki.

Przed finałowymi zawodami w Bischofshofen, liderem 69. Turnieju Czterech Skoczni jest Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski wyprzedza o 15,2 punktu triumfatora sprzed roku, Dawida Kubackiego. Trzeci, ze stratą 20,6 punktu do Polaka jest Norweg Halvor Egner Granerud. Tuż za czołową trójką plasują się Niemcy - Karl Geiger (24,7 pkt. straty) oraz Markus Eisenbichler (33,4 pkt.).

Historia imprezy wskazuje, iż Polacy są w najlepszej sytuacji przed decydującą batalią na Paul-Ausserleitner-Schanze. W poprzednich 68 edycjach TCS tylko dwanaście razy po wygraną sięgał zawodnik, który nie był liderem po trzech konkursach. Z kolei zaledwie dwukrotnie ów zwycięzca odrabiał ponad 20-punktową stratę. Zarówno Norweg Ingolf Mork (50,4 pkt. odrobione do Yukio Kasayi w 1972 roku), jak i Nikołaj Kamieński ze Związku Radzieckiego (21,5 pkt. straty do Harry'ego Glassa z NRD w 1965 r.) mieli jednak ułatwione zadanie, gdyż liderzy wspomnianych turniejów nie stawili się na starcie finałowych zawodów.

Kamil Stoch może stać się piątym skoczkiem w historii, który co najmniej trzykrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Pięć zwycięstw w niemiecko-austriackiej imprezie odniósł Fin Janne Ahonen (1999, 2003, 2005, 2006, 2008), a cztery - Niemiec Jens Weissflog (1984, 1985, 1991, 1996). Z kolei trzykrotnie z wygranej cieszyli się Niemiec Helmut Recknagel (1958, 1959, 1961) oraz Norweg Bjoern Wirkola (1967, 1968, 1969).

Zobacz aktualną klasyfikację 69. Turnieju Czterech Skoczni >>

Prowadzący Kamil Stoch postraszył we wtorek swoich rywali, kiedy to sięgnął po zwycięstwo w kwalifikacjach. Dwukrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni poszybował na 138 metr i minimalnie wyprzedził norweski duet - Roberta Johanssona oraz Halvora Egnera Graneruda. Czwarty był Stefan Kraft, piąty Daniel Huber, zaś szósty - Dawid Kubacki.

W gronie faworytów środowych zawodów w Bischofshofen wymieniani są m.in. Kamil Stoch, Halvor Egner Granerud, Stefan Kraft oraz Dawid Kubacki. Z kolei w kwestii walki o Złotego Orła najczęściej wymienianym kandydatem do końcowego sukcesu jest trzykrotny mistrz olimpijski.

Na liście startowej konkursu znajdują się nazwiska 50 zawodników z czternastu reprezentacji narodowych. W akcji ujrzymy siedmiu Polaków - Andrzeja Stękałę (nr 26), Piotra Żyłę (nr 28), Aleksandra Zniszczoła (nr 18), Klemensa Murańkę (nr 42), Macieja Kota (nr 45), Dawida Kubackiego (nr 6) oraz Kamila Stocha (nr 1).

Po raz dwudziesty piąty w historii Turnieju Czterech Skoczni, rywalizacja rozgrywana będzie systemem KO. W pierwszej serii zawodnicy są podzieleni na 25 par, których zwycięzcy zapewniają sobie awans do finałowej serii. Stawkę uzupełnia 5 najlepszych skoczków spośród grona przegranych w pojedynkach.

O awans do serii finałowej Andrzej Stękała powalczy z Niemcem Karlem Geigerem, a Piotr Żyła z Austriakiem Thomasem Lacknerem. Przeciwnikiem Aleksandra Zniszczoła będzie Słoweniec Domen Prevc, zaś Klemensa Murańkę - Japończyk Yukiya Sato. W bratobójczym pojedynku Maciej Kot zmierzy się z Dawidem Kubackim. W ostatniej parze Kamil Stoch będzie rywalizował z Kanadyjczykiem Matthew Soukupem.

W dotychczasowych 69 konkursach Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen (oraz Hallein w 1956 roku), najczęściej, bo aż 23-krotnie, triumfowali reprezentanci Austrii. Dwanaście razy najlepsi na Skoczni im. P. Ausserleitnera okazywali się Norwegowie, a dziesięć razy - Finowie. Ponadto ze zwycięstwa cieszyli się również zawodnicy z NRD (6 razy), Czechosłowacji (5 razy), Niemiec i Polski (po 4 razy) oraz Japonii, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, i Związku Radzieckiego (po 1 razie). W 2008 roku w Bischofshofen rozegrano aż dwa turniejowe konkursy, w miejsce odwołanych zawodów w Innsbrucku.

Indywidualnie trzykrotnie z turniejowego zwycięstwa na Paul-Ausserleitner-Schanze cieszyło się aż czterech zawodników - Czechosłowak Jiri Raska (1968, 1969, 1970), Norweg Bjoern Wirkola (1965, 1967, 1972), Niemiec Jens Weissflog (1983, 1984, 1996) i Fin Janne Ahonen (2006, dwukrotnie w 2008).

Reprezentanci Polski dziesięciokrotnie stawali na podium zawodów Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. W 2001 roku triumfował tu Adam Małysz, w 2017 i 2018 - Kamil Stoch, zaś w 2020 Dawid Kubacki. Za każdym razem Biało-Czerwoni zwycięstwami przypieczętowali swoje zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. "Orzeł z Wisły" zajął także drugie miejsce w 1997 roku, podobnie jak Stanisław Bobak w 1976 oraz Kubacki w 2019 roku. Trzykrotnie na trzeciej pozycji zawody na Skoczni im. Paula Ausserleitnera kończył Piotr Fijas (1979, 1980 i 1985), z kolei raz - Piotr Żyła (2017).

W porze konkursu wiatr na skoczni w Bischofshofen ma osiągać średnią prędkość 0-1 m/s. Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +2°C. Opady nie są przewidywane.

Oficjalnym rekordzistą Paul-Ausserleitner-Schanze (HS142) jest Dawid Kubacki. Reprezentant Polski poszybował w kwalifikacjach w 2019 roku na odległość 145 metrów.

Zdaniem bukmacherów (Fortuna) faworytem konkursu w Bischofshofen jest Norweg Halvor Egner Granerud (2.75), a tuż za nim plasują się Kamil Stoch (4.00) oraz Austriak Stefan Kraft (7.00). Głównym kandydatem do triumfu w całym 69. Turnieju Czterech Skoczni jest z kolei obecny lider tej imprezy (1.25).

Na 15:30 wyznaczono start serii próbnej przed zaplanowanym na 16:45 konkursem.

Transmisję z zawodów przeprowadzą stacje Eurosport 1 (15:25), TVP1 (16:30) oraz TVP Sport (15:45).

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>