Zamiast skoczni auto wyścigowe
Sven Hannawald koncentruje się obecnie tylko na sobie. Psycholog zalecił mu robić to, co chce. A właśnie wyścigi samochodowe są jedną z wielkich pasji tego sportowca. Już latem 2003 roku Sven próbował swych sił w Formule 1.
Przed kilkoma dniami Sven otrzymał licencję kierowcy wyścigowego. Nieoficjalnie mówi się, że być może zwiąże swoją przyszłość z rajdami. Kwestia jego ewentualnej kariery w tym sporcie jest tak samo jednak otwarta jak w skokach narciarskich.
Muszę poznać samego siebie od nowa. Jako czlowieka, nie jako sportowca- mówi Sven, który stara się zrobić mały rozrachunek swojego życia. Czy ja w ogóle miałem dzieciństwo? Były mistrz świata stawia sobie teraz filozoficzne pytania. 12 lat kariery ukształtowało mu zupełnie inny obraz świata. Poruszałem się po ogrodzonym obszarze- przyznaje Hannawald, który cieszy się, że pobyt w klinice mu pomógł.
Sven rozkoszuje się obecnie swoją nową pasją, dzięki której zaczyna żyć normalnie