Reprezentacja Polski bez Michala Doležala w Klingenthal
Podczas piątkowego prologu sygnał do startu polskim skoczkom narciarskim w Klingenthal dawał Grzegorz Sobczyk, jeden z asystentów Michala Doležala, któremu na wieży trenerskiej towarzyszył Andrzej Zapotoczny - członek sztabu szkoleniowego. O powody nieobecności Czecha dowodzącego naszym zespołem zapytaliśmy Adama Małysza.
- Powodem nieobecności trenera Doležala są sprawy rodzinne. Miał to zaplanowane od dawna - odpowiada dyrektor-koordynator ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.
W miniony weekend - podczas Willingen 6 - Doležal znajdował się na wieży trenerskiej z Maciejem Maciusiakiem, który w ten weekend wybrał się na Puchar Kontynentalny do Willingen. 42-letni szkoleniowiec z Czech pozostał w swoim domu w ojczyźnie.
Doležal jest głównym trenerem kadry narodowej polskich skoczków narciarskich od 2019 roku, kiedy zastąpił w tej roli Stefana Horngachera. Wcześniej Czech był jednym z pomocników austriackiego fachowca. To właśnie w Klingenthal - w grudniu 2019 roku - Biało-Czerwoni wygrali pierwszy konkurs drużynowy pod wodzą Doležala.
W sobotę i niedzielę na Sparkasse Vogtland Arenie odbędą się zawody indywidualne zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na starcie siedmiu Polaków.