Po zawodach: Statystyki weekendu PŚ w Klingenthal

Za nami kolejny weekend z zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym razem zawodnicy rywalizowali na Vogtland Arenie (HS140) w Klingenthal. Czas na krótkie podsumowanie statystyczne ostatnich trzech dni w Saksonii.

PODIUMOWICZE

1. miejsce (sobota) i 1. miejsce (niedziela) - Halvor Egner Granerud (Norwegia)

W piątek i sobotę Norweg skakał w swojej lidze, za każdym razem uzyskując najlepszy rezultat punktowy. W niedzielę lider Pucharu Świata przegrywał już poszczególne serie z rywalami, ale nie przeszkodziło mu to w odniesieniu dziesiątej pucharowej wygranej w karierze. 24-latek jest już blisko wywalczenia czwartej Kryształowej Kuli w skokach narciarskich mężczyzn dla Norwegii.

Halvor Egner Granerud już dwunastokrotnie stawał na podium zawodów Pucharu Świata. Obok dziesięciu triumfów, zajmował jeszcze dwukrotnie drugą pozycję. Wszystkie miejsca w czołowej trójce Norweg wywalczył w obecnym sezonie.

3. miejsce (sobota) i 2. miejsce (niedziela) - Bor Pavlovcic (Słowenia)

Młodzieżowy mistrz olimpijski z Lillehammer prezentował wysoką formę już na początku sezonu, kiedy to zajął siódme miejsce w Ruce oraz ósme w Engelbergu. Przed tygodniem w Willingen był bliski wywalczenia pierwszego podium PŚ w karierze. Co jednak nie udało się w Hesji, dokonało się w Saksonii. W sobotę Słoweniec był trzeci, zaś dzień później omal nie odniósł debiutanckiej wygranej, ulegając Halvorowi Egnerowi Granerudowi o zaledwie 0,7 punktu.

Dzięki drugiej i trzeciej pozycji w Klingenthal, Bor Pavlovcic awansował na szesnaste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 22-letni Słoweniec może być jednym z faworytów najbliższych zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.

2. miejsce (sobota) - Kamil Stoch (Polska)

Trzykrotny mistrz olimpijski w Klingenthal przeżył małą powtórkę z Willingen. Po piątkowych przeciętnych próbach na treningach i prologu, w sobotę nastąpiło przełamanie. Dwa udane skoki konkursowe przełożyły się na drugą pozycję w rywalizacji na Vogtland Arenie. Lepszy od lidera polskiej kadry okazał się tylko lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud.

Kamil Stoch po raz 78. w karierze, zaś siódmy w sezonie, stanął na podium zawodów Pucharu Świata. Reprezentant Polski odniósł 39 zwycięstw, a ponadto był 21 razy drugi oraz 18-krotnie trzeci.

3. miejsce (niedziela) - Markus Eisenbichler (Niemcy)

Jeszcze nigdy reprezentant Niemiec nie wygrał zawodów indywidualnych na Vogtland Arenie w Klingenthal. W niedzielę bliski przełamania tej serii był mistrz świata z dużej skoczni w Innsbrucku. Lider kadry Stefana Horngachera prowadził na półmetku rywalizacji. W finale musiał jednak uznać wyższość Halvora Egnera Graneruda i Bora Pavlovcica, kończąc zmagania na trzeciej pozycji.

Markus Eisenbichler dziewiętnastokrotnie stawał do tej pory na podium zawodów Pucharu Świata, z czego siedem razy w obecnym sezonie. Na wynik Niemca składają się trzy wygrane, dziewięć drugich i siedem trzecich miejsc.

DRUŻYNA WEEKENDU

Najwięcej punktów do Pucharu Narodów podczas minionego weekendu w Klingenthal zdobyli reprezentanci Norwegii, którzy uzyskali drugi wynik soboty (174 pkt.) oraz byli najlepsi w niedzielę (175 pkt.). Tym samym liderzy cyklu zainkasowali 349 punktów.

Na drugim miejscu w zestawieniu znaleźli się Polacy, którzy uzyskali 313 "oczek". Trzecie miejsce przypadło Słoweńcom z wynikiem 233 pkt.

ŻYCIÓWKI

Podczas weekendu w Klingenthal dwóch zawodników ustanowiło swoje najlepsze rezultaty w zawodach Pucharu Świata. W sobotę Bor Pavlovcic zajął trzecią pozycję, a kolejnego dnia wywalczył drugą lokatę. Z kolei drugi konkurs na dziesiątej lokacie ukończył Niemiec Martin Hamann.

NESTORZY KONTRA MŁODZIEŻ

Listę najstarszych uczestników weekendowych zawodów na Vogtland Arenie otwierali Simon Ammann (rocznik 1981), Manuel Fettner (1985) oraz Daiki Ito (1985). Piąty w tym zestawieniu był Piotr Żyła (1986), szósty Kamil Stoch (1987), a ósmy Dawid Kubacki (1990).

Z kolei grono najmłodszych uczestników zmagań w Klingenthal zaczynało się od nazwisk Tomasza Pilcha (rocznik 2000), Thomasa Aasena Markenga (2000) oraz Timiego Zajca (2000). Dziesiąte miejsce zajęli ex aequo Bor Pavlovcic i Marius Lindvik.

Sobotnie zawody zakończyły się sukcesem "nestorów", którzy zgromadzili 249 punktów wobec 79 pkt. "młodzieży". Duża w tym zasługa drugiego Kamila Stocha oraz czwartego Piotra Żyły. U "namłodszych" najlepiej punktował trzeci Bor Pavlovcic.

Niedzielny konkurs ponownie był popisem "seniorów", którzy wygrali stosunkiem 175:119. Największe wiano punktowe dla zwycięzców zapewnili czwarty Robert Johansson i szósty Kamil Stoch. U "młodzieży" najwyżej sklasyfikowany został natomiast drugi Bor Pavlovcic.

(ANTY)LOTY WEEKENDU

Najdłuższy loty weekendu w Klingenthal miały miejsce w niedzielnej serii finałowej. Wtedy to na 146 metr poszybowali Dawid Kubacki oraz Bor Pavlovcic. Z kolei Yukiya Sato uzyskał odległość 144,5 metra.

Najkrótsza próba minionych dni w Saksonii była z kolei dziełem Viktora Polaska. Reprezentant Czech w drugim piątkowym treningu lądował na 94 metrze. Metr dłuższy skok w sobotnim konkursie oddał Siergiej Tkaczenko, z kolei Sabirżan Muminow doleciał do 98 metra.

Z WIATREM I POD WIATR

Najkorzystniejsze warunki wietrzne (na podstawie uśrednionych odczytów pomiaru prędkości podmuchów w trakcie prób zawodników) ostatnich trzech dni miały miejsce podczas niedzielnych serii. Listę otwiera Tomasz Pilch z -19,0 pkt. za próbę w prologu na odległość 131 metrów. Drugi w tym rankingu jest Rosjanin Michaił Nazarow (-18,8 pkt. za pierwszy skok na 135,5 m), a trzeci - Norweg Thomas Aasen Markeng (-17,8 pkt. za rezulat 130 metrów w prologu).

Najtrudniejsze warunki weekendu panowały z kolei w trakcie piątkowej drugiej serii treningowej. Szwajcar Gregor Deschwanden za lot na odległość 116,5 metra otrzymał +11 punktów. Drugie miejsce przypadło Niemcowi Severinowi Freundowi (+10,7 pkt. za skok na 123,5 m). Czołową trójkę skompletował jego rodak, Martin Hamann (+10,2 pkt. za skok na odległość 121,5 m).

LEKCJA STYLU

Najwyżej ocenionym stylowo skokiem weekendu była finałowa sobotnia próba konkursowa Halvora Egnera Graneruda. Reprezentant Norwegii poszybował na odległość 141,5 metra, za co otrzymał od jurorów 57 punktów.

W rankingu najwyżej ocenionych stylowo prób w sezonie 2020/2021 dominuje Kamil Stoch. Pierwsze miejsce w tym zestawieniu zajmuje jego finałowa próba w Bischofshofen, za którą uzyskał 59 punktów.

DYSKWALIFIKACJE

Podczas ostatnich trzech dni rywalizacji w Klingenthal doszło do czterech dyskwalifikacji. W niedzielnym prologu z powodu numerów startowych ukarani zostali Kazachowie - Sabirżan Muminow i Siergiej Tkaczenko. W pierszej serii za kombinezon wykluczony Norweg Marius Lindvik. Jego los w finale podzielił Słoweniec Domen Prevc.

Od początku zimy doszło do dwudziestu siedmiu dyskwalifikacji. Sześć przypadków dotyczyło reprezentantów Austrii, po trzy Rosji i Słowenii, po dwie Czech, Kanady, Kazachstanu, Norwegii i Stanów Zjednoczonych, a po jednej - Estonii, Niemiec, Polski, Rumunii i Szwajcarii.

Kolejne zawody Pucharu Świata zostaną rozegrane 13-14 lutego w Zakopanem. Trener Michal Dolezal postanowił, iż w rywalizacji weźmie udział jedenastu Polaków - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Maciej Kot, Stefan Hula i Tomasz Pilch.