Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Japońskie media krytykują Kasaiego, a ten wreszcie staje na podium

Blisko 49-letni japoński weteran, Noriaki Kasai, po 386 dniach przerwy ponownie wskoczył na podium oficjalnych zawodów, zajmując trzecie miejsce podczas 49. Olimpijskiego Memoriału w Sapporo, rozegranego na Miyanomori. Po raz ostatni w trójce konkursu uplasował się 11 lutego 2020 roku podczas Snow Brand Megmilk Cup. Dzisiejsze podium osiągnął kilka dni po tym, jak w japońskich media pojawiły się spekulacje o konieczności bezwzględnego usunięcia weterana z reprezentacji. 

Forma Kasaiego już od jakiegoś czasu zdawała się wyraźnie iść w górę, Japończyk już wcześniej zbliżał się do podium rywalizacji na krajowej arenie, zajmując dwukrotnie piąte miejsca. Tym razem razem po skoku na 94 metry plasował się dopiero na 12 pozycji. W finałowej rundzie uzyskał 98 metrów, co było drugim wynikiem tej serii. Ostatecznie uplasował się na trzecim miejscu ex-aequo z Shinyą Komabą. Zawody wygrał Reruhi Shimizu po skokach na 96 i 92 metry, a drugi był Hiroaki Watanabe po oddaniu dwóch prób na 95,5 m. Kasaiemu do drugiego miejsca zabrakło 1,2 pkt, zaś do zwycięzcy 2,9 pkt. Wśród pań najlepsza była Haruka Iwasa.

- Jestem szczęśliwy, ponieważ nie sądziłem, że po pierwszej serii uda mi się dokonać tak znaczącego awansu i stanąć na podium. Wykazywałem się dużą cierpliwością w ostatnim czasie i w końcu przyniosło to efekt - powiedział po konkursie zdobywca trzeciego miejsca w rozmowie ze Sportsbull.jp.  Przypomnijmy, że autor wszelkich rekordów dotyczących wieku w skokach narciarskich tej zimy tylko raz zaprezentował się w zawodach rangi FIS. Podczas grudniowych konkursów Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu dwukrotnie uplasował się poza czołową trzydziestką. 

Nie wszystkim jednak na rękę jest to, że Kasai po spełnieniu odpowiednich kryteriów wciąż może być brany pod uwagę jako reprezentant Japonii w zawodach FIS. W minionym  tygodniu portal Nikkan-gendai.com w dość ostrym tonie wypowiedział się na temat weterana narciarskich skoczni, sugerując, że to czas aktywnie wspierać rozwój młodych zawodników, a pierwszym krokiem w tym kierunku powinno być ostateczne odsunięcie wiekowego skoczka z Sapporo od reprezentacji. Kasai zdaniem autora tekstu powinien ustąpić miejsca młodszym i zająć się wspieraniem ich talentów. "Kluczem do zdobycia medali w Pekinie jest niedopuszczenie Kasaiego do kadry olimpijskiej" - można przeczytać na portalu. Tekst podzielił internautów, większość z nich jest jednak zdania, że gdyby zawodnik bronił się wynikami, powinien mieć dalszą możliwość reprezentowania Japonii. Sam zainteresowany nieustannie powtarza, że jego celem jest występ podczas przyszłorocznej olimpiady, a i po niej nie zamierza kończyć kariery.