Czołowa "30" Pucharu Świata przepustką do Planicy? Wolny: "Czekam na ostatnie konkursy"
Na początku tego tygodnia zapadnie ostateczna decyzja dotycząca składu reprezentacji Polski na finał zimy w Planicy. Trenerzy po Biało-Czerwonych mają trudny orzech do zgryzienia po Pucharze Kontynentalnym w Zakopanem, gdzie żaden z kadrowiczów nie wybił się zdecydowanie ponad resztę. Spore szanse na zwieńczenie sezonu 2020/21 lotami w Słowenii mają Klemens Murańka i Jakub Wolny, którzy plasują się w czołowej "30" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Pewni wyjazdu do Planicy są już medaliści mistrzostw świata, a więc Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Kamil Stoch oraz Piotr Żyła. Do obsadzenia zostały dwa miejsca. Kto je zajmie? - Sezon się kończy, nie znam planów wobec mnie. Trenerzy podejmą decyzję po zawodach - mówił Murańka przed kamerą Skijumping.pl. - Wiemy, ale trenerzy to przekażą - opowiedział z kolei Jakub Wolny po niedzielnych zmaganiach drugoligowców na Wielkiej Krokwi.
Szkoleniowcy polskiej kadry narodowej na ogłoszenie składu dali sobie jednak dodatkowy czas. - Mamy jeszcze dwa dni treningu na skoczni, po czym zapadnie decyzja - oznajmił trener Maciej Maciusiak.
- Z niecierpliwością czekam na ostatnie konkursy - dodał z uśmiechem Wolny, który uważany jest za bardzo dobrego lotnika. Jego rekord życiowy sprzed dwóch lat z Planicy to 237,5 metra.
Argumentem przemawiającym za kandydaturami Jakuba Wolnego i Klemensa Murańki jest ich pozycja w ogólnym zestawieniu 42. sezonu Pucharu Świata. Biało-Czerwoni w tym momencie zajmują kolejno 27. i 28. miejsce w klasyfikacji generalnej, co daje im zielone światło na występ w ostatnim konkursie w Planicy, gdzie zaprezentuje się najlepsza "30" kończącej się zimy.
Kwalifikacje otwierające finał sezonu 2020/21 zaplanowano na 24 marca. Zwieńczenie rywalizacji nastąpi 28 marca.