Co dalej z karierą Schlierenzauera?

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami w składzie kadr austriackich na sezon olimpijski 2021/22 zabrakło miejsca dla legendy skoków narciarskich, Gregora Schlierenzauera, który minionej zimy zdobył ledwie osiem punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a po odniesieniu kontuzji kolana podczas Pucharu Kontynentalnego w Brotterode przedwcześnie zakończył sezon. Jakie są szanse na to, że wybitnego sportowca zobaczymy jeszcze na skoczni?

Według źródeł portalu Laola1.at sam zainteresowany nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej swojej przyszłości, wciąż nie ma przekonania czy podejmowanie kolejnej próby ma w jego przypadku jeszcze sens. Na początku czerwca 31-leti zawodnik przejdzie kolejne badania kontuzjowanego w Brotterode kolana i wówczas ma zdecydować czy podejmie ewentualne indywidualne przygotowania do występów w sezonie olimpijskim.

- Tworzenie struktur kadrowych opiera się na wynikach sportowych, te w przypadku Gregora nie były zadowalające. Nie zamykamy jednak przed nim drzwi do reprezentacji - poinformował szef austriackich skoków Mario Stecher. Co to oznacza? Schlierenzauer nie będzie mógł uczestniczyć w żadnych treningach, zgrupowaniach drużyny narodowej, przynajmniej do czasu uzyskania dobrych wyników sportowych. Wszystkie koszty przygotowań będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. To co zagwarantuje mu austriacka federacja to swobodny dostęp do infrastruktury treningowej.

Przypomnijmy, że Grogor Schlierenzauer jest rekordzistą jeśli chodzi o liczbę zwycięstw w Pucharze Świata. Na najwyższym podium stawał do tej pory 53 razy, jednak swoją ostatnią wiktorię świętował aż blisko siedem lat temu, kiedy wygrał zawody w Lillehammer. Tydzień później po raz ostatni stanął na podium, zajmując drugie miejsce w Niżnym Tagile. Łącznie na pudle stawał 88 razy.