Bolesny upadek Sary Takanashi. Japonka zabrana na badania
Niedzielne zawody kobiet w Wiśle-Malince zakończyły się nieprzyjemnym akcentem w postaci upadku Sary Takanashi. Japonka po rekordowej próbie (133,5 metra) upadła na przeciwstoku obiektu im. Adama Małysza (HS134), po czym została zabrana na dokładne badania.
Finałowy wynik Japonki to oficjalny rekord pań tego obiektu w letnich warunkach. Takanashi po wylądowaniu w granicach rozmiaru skoczni miała spore problemy na trawiastym przeciwstoku, gdzie zaliczyła groźnie wyglądający upadek.
Poobijana 24-latka o własnych siłach opuściła wybieg wiślańskiej skoczni, natomiast kilka minut później zaczęła odczuwać bolesne skutki wywrotki. Oszołomiona reprezentantka Japonii nie wzięła udziału w ceremonii niedzielnego konkursu i w asyście medyków udała się do ambulansu, którym na sygnale udała się na dalsze badania.
Niedzielny konkurs padł łupem Ursy Bogataj. Słowenka pokonała Takanashi różnicą niespełna trzech punktów. Skład podium uzupełniła Austriaczka Marita Kramer.