Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Zamieszanie w norweskiej federacji. "To może wpłynąć negatywnie na całą dyscyplinę w tym kraju"

Clas Brede Bråthen menadżer odpowiedzialny w norweskiej federacji za skoki narciarskie w przyszłym roku ma zakończyć  kilkunastoletnią pracę na swoim stanowisku. Wszystko jest pokłosiem konfliktu z włodarzami narciarskiej centrali w Norwegii. Murem za swoim przełożonym stanął m.in. Alexander Stoeckl.

W poniedziałek trener norweskich skoczków złożył osobiście pismo w biurze sekretarz generalnej Norweskiego Związku Narciarskiego Ingvild Bretten Berg. W liście tym przedstawiciele norweskich skoków narciarskich domagają się przedłużenia kontraktu z menedżerem, który od dłuższego czasu pozostaje w konflikcie ze wspomnianą Berg oraz prezesem tamtejszego  narciarstwa Erikiem Røste.

-  Nie otrzymaliśmy żadnego uzasadnienia braku zamiaru podpisania z nim nowej umowy. To dla nas dziwna sytuacja. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co robi Clas Brede Bråthen - powiedział Stöckl w rozmowie z norweską telewizją TV 2. - Clas jest tym, który przez ostatnie 20 lat budował wartość norweskich skoków pomimo ciągłych przeszkód. Osiągnął niesamowite rezultaty swojej pracy, jest fantastycznym liderem. Mamy świetny klimat, wspaniałą atmosferę, w drużynie pielęgnowane są  wartości takie jak szacunek, pokora i radość z tego co się robi.

- Jestem zawiedziony tym, że nikt nie zwraca uwagi na to, jak w dalszej perspektywie jego brak może wpłynąć negatywnie na całą dyscyplinę w tym kraju - dodaje Austriak. - Staram się trzymać zawodników z dala od takich tematów, bo jesteśmy w trakcie przygotowań do sezonu olimpijskiego. Ale kiedy nakreśliłem im sytuację, jednogłośnie stwierdzili, że chcą dalej współpracować z Bråthenem. Mam cały czas nadzieję, że ten konflikt zostanie zażegnany.

- Mogę potwierdzić, że otrzymałem list od Aleksandra Stöckla i innych osób związanych ze skokami - przekazała telewizji TV 2 Ingvild Berg.  Komitet ds skoków, prezes federacji i sekretarz generalny są jednomyślnie przekonani co do tego, by menedżer sportowy Bråthen nie otrzymał propozycji podpisania  nowego kontraktu, gdy obecny wygaśnie w kwietniu 2022 roku. Nie zamierzamy szerzej komentować tej sprawy - ucina Berg.

Clas Brede Bråthen jest byłym skoczkiem narciarskim. W 1986 roku został brązowym medalistą mistrzostw świata juniorów. Trzy lata później zdobył wraz z kolegami drużynowe srebro podczas seniorskich mistrzostw w Lahti. W swojej karierze raz stanął na podium zawodów Pucharu Świata. W grudniu 1988 roku zajął trzecie miejsce na Miyanomori w Sapporo. Był dwukrotnym mistrzem Nowegii, karierę zakończył w 1996 roku. W 2001 roku został członkiem komisji ds skoków w tamtejszej federacji, trzy lata później objął funkcję menedżera reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich, którą pełni do dziś.