Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Ciąg dalszy burzy w norweskiej federacji, w Lillehammer trwa Hopplandslaget Challenge

Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, Clas Brede Bråthen menadżer odpowiedzialny w norweskiej federacji za skoki narciarskie w przyszłym roku ma zakończyć kilkunastoletnią pracę na swoim stanowisku. Wszystko jest pokłosiem konfliktu z włodarzami narciarskiej centrali w Norwegii. W ostatnich dniach głos zabrał zainteresowany.

- Jestem wdzięczny i poruszony ogromnym wsparciem, jakie otrzymałem, nie tylko od moich przyjaciół ze świata skoków, ale także od wielu osób z całej Norwegii, które wysłały mi SMS-y, pisały do mnie w mediach społecznościowych lub w inny sposób wspierały mnie w tej niezwykle trudnej sytuacji - powiedział Bråthen w rozmowie z portalem Tv2.no.  - Bez tego wsparcia prawdopodobnie nie byłbym w stanie wytrzymać stresu, jaki sekretarz generalny i prezes ds. narciarskich nałożyli na mnie w związku z dyscypliną sportu, którą się pasjonuję i o którą walczyłem od ponad 20 lat. 

Spekuluje się, że źródłem konfliktu Bråthena z sekretarz generalną Ingvild Bretten Berg i prezesem narciarstwa Erikiem Røste może być nadmierne zaangażowanie w walkę o prawa skoczkiń narciarskich, krytyka z jego strony dotycząca odwołania cyklu Raw Air, a także zupełnie nieudany projekt szkolenia w Norwegii chińskich skoczków i skoczkiń, któremu szefował własnie Bråthen. Menedżer za pośrednictwem swojego prawnika zgłosił pozew do sądu przeciwko związkowi narciarskiemu, w którym domaga się stałego zatrudnienia po 17 latach pracy na czas określony.

Murem za Bråthenem stoi całe norweskie środowisko skoków, a trenerzy reprezentacji, męskiej i żeńskiej, Alexander Stoeckl i Christian Meyer, ogłosili, że zastanowią się nad sensem dalszej pracy w norweskiej federacji, w sytuacji kiedy ich przełożony nie otrzyma propozycji przedłużenia kontraktu kończącego się po sezonie olimpijskim. Do kolejnych rozmów i konsultacji w związku z napiętą sytuacją ma dojść w tym tygodniu w Lillehammer, gdzie przebywają najlepsi norwescy skoczkowie i skoczkinie. 

Na Lysgårdsbakkene Ski Jumping Arena odbywa się druga edycja nietypowego wydarzenia Hopplandslaget Challenge, które w ubiegłym roku organizowano pod nazwą Raw Air Challenge. Wyzwanie trwa pięć dni, a skoczkowie i skoczkinie każdego dnia rywalizują w innym formacie zawodów. Dziś toczyła się batalia w systemie play off. W finale zwycięzca sprzed roku, Robert Johansson, pokonał Halvora Egnera Graneruda, wśród pań najlepsza okazała się Silje Opseth. Jutro zawodnicy i zawodniczki będą skakać do celu.