Norwegowie w najmocniejszym składzie na LGP w Szczuczyńsku i Czajkowskim
Norweski Związek Narciarski poinformował, że w nadchodzących zawodach Letniego Grand Prix w Szczuczyńsku wystartują wszyscy najlepsi zawodnicy kadry prowadzonej przez Alexandra Stoeckla. Dla Halvora Egnera Graneruda i spółki konkursy w Kazachstanie i w Rosji mają być swoistą próbą przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie. Norwegowie najbliższe starty połączą z dziesięciodniowym zgrupowaniem.
- To dla nas bardzo ważny obóz treningowy. Kazachstan oraz Rosja to odległe lokalizacje, ale bardzo istotne, zwłaszcza ze względu na podobieństwo tutejszych obiektów do tych, które czekają nas podczas Igrzysk Olimpijskich w Chinach. Chodzi głównie o rozbieg, który na całej długości jest pochyły, nie ma ma charakterystycznego wypłaszczenia - mówi Alexander Stoeckl.
W konkursach Letniego Grand Prix w Szczuczyńsku oraz w Czajkowskim mają wziąć udział:
Anders Håre, Halvor Egner Granerud, Johann Forfang, Robin Pedersen, Robert Johansson oraz Marius Lindvik.
- Współpraca z norweskim komitetem olimpijskim jest dla nas niezwykle istotna, zwłaszcza w przypadku tego typu obozów, organizowanych z dala od naszej ojczyzny. Otrzymaliśmy wsparcie finansowe, które umożliwiło nam 10-dniowy trening na obiektach zbliżonych profilem do tych olimpijskich. Jesteśmy bardzo wdzięczni - dodaje Stoeckl.
- Igrzyska w Beijing będą czymś bardzo ekscytującym, ponieważ nikt z zawodników Pucharu Świata nie będzie miał możliwości zapoznania się wcześniej ze skoczniami, na których będzie toczyła się rywalizacja o medale. Otrzymaliśmy wirtualny projekt skoczni i wyglądają naprawdę imponująco. Obiekt wydaje się być dobrze osłonięty od wiatru - kończy austriacki szkoleniowiec.
Norweska kadra mężczyzn do Kazachstanu poleci już we wtorek, natomiast panie w składzie Anna Odine Strøm, Silje Opseth oraz Thea Minyan Bjørseth dołączą dopiero do rosyjskiej części zgrupowania, ze względu na brak konkursów kobiet w Szczuczyńsku.