Świetne wieści z USA. Nowoczesne skocznie w Lake Placid niemal gotowe
Przez ostatnie miesiące społeczność skoków narciarskich zainteresowana ponowną ekspansją dyscypliny za ocean żyje przebudową skoczni w Iron Mountain, które według wciąż jeszcze wstępnych planów w sezonie 2022/23 ma zorganizować pierwsze od 2004 roku zawody Pucharu Świata w USA. Tymczasem nieco jakby w cieniu działań decydentów ze stanu Michigan swój kompleks totalnie zmodernizowało Lake Placid zapowiadające dużą ofensywę w kierunku powrotu tamtejszego ośrodka do czasów największej świetności.
Złoty medalista olimpijski w kombinacji norweskiej i dyrektor generalny USA Nordic Bill Demong oraz Michael Pratt, dyrektor organizacji Olympic Regional Development Authority (ORDA) zarządzającej obiektami w Lake Placid podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej przekazali najnowsze wieści na temat otwarcia zmodernizowanych skoczni, dużej i normalnej.
- Zbliżające się otwarcie nowych obiektów to pierwszy krok do przywrócenia sportu w największym wydaniu do regionu Lake Placid – powiedział Demong. - To naprawdę spełnienie naszych marzeń. Dwadzieścia lat temu ten obiekt przestawał spełniać nowoczesne standardy, następnie mogliśmy przez szereg lat wykorzystywać go niemal wyłącznie do rozgrywania krajowych zawodów. Przed laty postawiliśmy sobie dalekosiężny cel, do którego dążyliśmy razem z organizacją ORDA i lokalną społecznością skoków, aby przystosować go ponownie do międzynarodowych standardów. I w końcu nam się to udało. Nasza reprezentacja będzie mogła pojawić się tu na zgrupowaniu już przed najbliższym sezonem i po raz pierwszy w historii poćwiczyć w Stanach Zjednoczonych na torach lodowych. Następnie w okresie Bożego Narodzenia rozegramy kwalifikacje olimpijskie dla skoczków, skoczkiń i kombinatorów norweskich.
Zwycięzca kwalifikacyjnych zawodów do igrzysk z miejsca otrzyma bilet do Pekinu, pozostali będą musieli walczyć o niego innymi drogami. Konkursy będą zatem miały swój określony prestiż. Pod koniec marca na mniejszy z olimpijskich obiektów zawita międzynarodowe towarzystwo zawodniczek, by zakończyć sezon Pucharu Kontynentalnego i jednocześnie tour po Ameryce, którego przystankami będą też Whistler i Park City. Jeszcze wyższą, przynajmniej teoretycznie, rangę będzie miała impreza, która do stanu Nowy Jork zawita w 2023 roku. Lake Placid po raz drugi w historii będzie gospodarzem Zimowej Uniwersjady. Po sześciu latach do programu imprezy powrócą wówczas skoki narciarskie. Dwa lata później odbędą się tam mistrzostwa świata w bobslejach i skeletonie. - Razem z zespołem ORDA pracuję intensywnie nad wypełnieniem terminarza imprez dla Lake Placid do 2030 roku - oznajmił Demong.
W 1932 i 1980 roku na skoczniach w Lake Placid rywalizowano o medale olimpijskie. W latach 80. odbywały się tam regularnie zawody Pucharu Świata (po raz ostatni przeprowadzono je w sezonie 1990/91). W 2005 roku obiekt gościł zmagania w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego, w których zwyciężyli Anders Bardal i Wojciech Skupień. Dwukrotnie w ramach tego cyklu rywalizowały tam panie. Ostatni konkurs pod egidą Międzynarodowej Federacji, zawody FIS Cup, rozegrano w lutym 2015 roku.