Strona główna • Puchar Świata

Rosjanie gotowi na wszystko. Rezerwowa skocznia w razie niepogody

Dokładnie za tydzień odbęda się zawody otwierające cykl Pucharu Świata mężczyzn. Najlepsi skoczkowie świata po kilku latach przerwy znów rozpoczną walkę o Kryształową Kulę w miejscu, gdzie w drugiej połowie listopada nie trzeba obawiać się o śnieg oraz ujemne temperatury. Organizatorzy konkursów w Niżnym Tagile zapewniają, iż w obwodzie swierdłowskim gotowa będzie nie jedna, lecz dwie skocznie.

Planowo sobotnie i niedzielne zawody mają zostać przeprowadzone na 134-metrowym obiekcie. Tuż obok czeka 97-metrowa skocznia, na której w ostatni weekend listopada ruszy Puchar Świata kobiet. - Będziemy mieli takie możliwości techniczne. Równolegle z duża skocznią (HS134) przygotowywany jest normalny obiekt (HS97). Śniegu jest wystarczająco dużo. Najazd na obu skoczniach jest już gotowy - przekazuje Andriej Kasza, oficer prasowy zawodów w Niżnym Tagile, pytany przez Skijumping.pl.

Niżny Tagił zadebiutował w kalendarzu Pucharu Świata mężczyzn w 2014 roku. Od tamtej pory odbyły się wszystkie zaplanowane konkursy. Zawody elity tylko raz miały jednoseryjny wymiar. Dotąd normalną skocznię wykorzystywano przy okazji Letniego Grand Prix, a także rywalizacji pań. - Ewentualną decyzję o przeniesieniu zawodów na skcznię normalną i tak podejmuje Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) - dodaje Kasza.

Aktualne prognozy zakładają, iż od piątku do niedzieli średnia siła wiatru ma wahać się od 3 do 6 m/s. Termometry mają wskazywać od 0°C do -7°C. Kwalifikacje zaplanowano na najbliższy piątek.