Niemcy i Polacy dodatkowo przetestowani w Rosji. Negatywne wyniki szóstki naszych skoczków [aktualizacja]
- Osoby z pozytywnymi wynikami mają podwyższoną temperaturę, więc zarządzono dodatkowe testy reprezentacji Polski i Niemiec - poinformował trener Michal Doležal w niedzielny wieczór. Taki ruch organizatorów to pokłosie potencjalnych zakażeń wykrytych przy okazji sobotniej tury testów pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2.
W niedzielę Klemens Murańka, który trafił do izolacji poza hotelem zamieszkiwanym przez resztkę uczestników Pucharu Świata, przeszedł następne testy. Ich wyniki nie były znane do późnych godzin wieczornych. - Kompletnie nic nie wiemy... - odpowiedział dr Aleksander Winiarski, lekarz reprezentacji, na pytanie Skijumping.pl dotyczące 27-latka.
Po powrocie ze skoczni polskich zawodników czekała niemiła niespodzianka. Rosjanie, ze względu na stan zdrowia osób z pozytywnymi wynikami z soboty, postanowili ponownie przebadać naszych kadrowiczów, a także Niemców. - Osoby z pozytywnymi wynikami mają podwyższoną temperaturę, więc zarządzono dodatkowe testy - wyjaśniał szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Aktualizacja, 22 listopada:
W poniedziałkowe popołudnie okazało się, iż niedzielna próbka wymazu pobranego od Klemensa Murańki dała pozytywny wynik w trzech laboratoriach. Jak informuje Kacper Merk z Eurosportu, nasz zawodnik i dwie inne zakażone osoby będą przetransportowane do kliniki w Jekaterynburgu. Wyników reszty reprezentacji Polski jeszcze nie ma.
Aktualizacja, 22 listopada, godz. 10:12:
Jak poinformował za pośrednictwem Twittera Polski Związek Narciarski wszyscy polscy skoczkowie, poza Klemensem Murańką, otrzymali negatywne wyniki wykonanych wczoraj testów na obecność wirusa Sars-Cov-2.
Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Dominik Formela