TCS w Innsbrucku: Wiatr zmienia plany organizatorów, seria próbna odwołana (lista startowa)

70. Turniej Czterech Skoczni wkracza w decydującą fazę. We wtorek o 13:30 rozpocznie się trzeci konkurs cyklu. Tym razem zawodnicy będą rywalizowali na Bergisel (HS128) w Innsbrucku. Na starcie ujrzymy pięciu Polaków.

Po niemieckich zawodach 70. Turnieju Czterech Skoczni na obiektach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen wykrystalizowała się czwórka faworytów w walce o Złotego Orła. Liderem imprezy jest Ryoyu Kobayashi. Zwycięzca obu konkursów ma 13,2 punktu nad drugim Mariusem Lindvikiem. Trzecie miejsce zajmuje Lovro Kos, tracący 17,7 punktu do prowadzącego. Na czwartej pozycji sklasyfikowany jest Markus Eisenbichler. Mistrz świata na Bergisel przed austriackimi konkursami ma stratę 21,1 punktu do Kobayashiego.

Zobacz aktualną klasyfikację 70. Turnieju Czterech Skoczni >>

Poniedziałkowe kwalifikacje w Innsbrucku zakończyły się zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego (126,5 m). Japończyk okazał się lepszy od drugiego Jana Hoerla (129 m) oraz trzeciego Killiana Peiera (127,5 m). Z grona Polaków awansu do zawodów nie uzyskał Kamil Stoch (114 m). Wieczorem sztab szkoleniowy reprezentacji Polski podjął decyzję, iż trzykrotny zdobywca Złotego Orła zostanie wycofany z 70. Turnieju Czterech Skoczni i we wtorek powróci do Polski.

Zobacz: Kamil Stoch wycofany z 70. Turnieju Czterech Skoczni >>

Na wtorek zaplanowano trzeci konkurs 70. TCS. Głównym faworytem rywalizacji na Bergisel (HS128) jest lider cyklu, Ryoyu Kobayashi. Japończyk wciąż zachował szansę na drugi w karierze triumf z kompletem zwycięstw w zawodach w tej niemiecko-austriackiej imprezie. W gronir jego najgroźniejszych rywali wymieniani są m.in. Austriacy - Jan Hoerl, Daniel Huber i Stefan Kraft, Niemcy - Markus Eisenbichler i Karl Geiger, Norwegowie - Marius Lindvik, Halvor Egner Granerud i Robert Johansson, Słoweniec Lovro Kos oraz Szwajcar Killian Peier.

Na liście startowej wtorkowych zmagań znajdują się nazwiska 50 zawodników z piętnastu reprezentacji narodowych. W tym gronie znajduje się pięciu Polaków. Konkurs otworzy Piotr Żyła (nr 26), a następnie na belce startowej zasiądą Paweł Wąsek (nr 32), Andrzej Stękała (nr 18), Jakub Wolny (nr 34) oraz Dawid Kubacki (nr 36).

Po raz dwudziesty szósty w historii Turnieju Czterech Skoczni, rywalizacja rozgrywana będzie systemem KO. W pierwszej serii zawodnicy są podzieleni na 25 par, których zwycięzcy zapewniają sobie awans do finałowej serii. Stawkę uzupełnia 5 najlepszych skoczków spośród grona przegranych w pojedynkach.

W pierwszej serii konkursowej Piotr Żyła zmierzy się z Constantinem Schmidem. Rywalem Pawła Wąska będzie Roman Koudelka. Andrzej Stękała powalczy z Simonem Ammannem, Jakub Wolny z Danielem Andre Tande, natomiast Dawid Kubacki z Timim Zajcem.

W dotychczasowych 68 konkursach Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku, najczęściej, bo 14-krotnie, triumfowali reprezentanci Finlandii. Trzynaście razy najlepsi na Bergisel okazywali się Austriacy oraz Norwegowie. Ponadto ze zwycięstwa cieszyli się również zawodnicy z NRD (9 razy), Japonii (6 razy), Związku Radzieckiego (4 razy), Niemiec/RFN i Polski (po 3 razy), Słowenii (2 razy) oraz Czechosłowacji, Czech, Jugosławii i Szwecji (po 1 razie). Jeden raz - w 2008 roku - z powodu zbyt silnego wiatru konkurs w Innsbrucku nie doszedł do skutku, a w zamian rozegrano dodatkowe zawody w Bischofshofen.

Indywidualnie trzykrotnie z turniejowego zwycięstwa na Bergisel cieszyło się aż czterech zawodników - Norweg Bjoern Wirkola (1967, 1969, 1970), Fin Matti Nykaenen (1983, 1985, 1988), Austriak Andreas Goldberger (1993, 1994, 1996) i Japończyk Kazuyoshi Funaki (1995, 1997, 1998).

Skocznia w Innsbrucku jest szczęśliwym obiektem dla reprezentacji Polski. Historyczne, pierwsze zwycięstwo w turniejowym konkursie dla naszego kraju odniósł tu w 2001 roku Adam Małysz. W 2018 i 2021 roku najlepszy był z kolei Kamil Stoch. Ponadto Małysz trzykrotnie plasował się w zawodach na Bergisel na drugim miejscu (2002, 2005, 2011), zaś Stoch był raz drugi (2013) i raz trzeci (2014). Na podium stawali również Dawid Kubacki (2. pozycja w 2020 i 3. lokata w 2021) oraz Józef Przybyła (3. miejsce w 1964 i 1965).

Zdaniem bukmacherów (Fortuna) murowanym faworytem konkursu w Innsbrucku jest Ryoyu Kobayashi (kurs: 1.85). Na kolejnych pozycjach w zestawieniu znajdują się Niemcy - Markus Eisenbichler (6.50) oraz Karl Geiger (10.00).

W porze konkursu wiatr na skoczni w Innsbrucku ma osiągać średnią prędkość 2-3 m/s, zaś temperatura powietrza ma oscylować w okolicach +11°C. Opady nie są przewidywane.

Oficjalnym rekordzistą skoczni Bergisel (HS130) jest Michael Hayboeck, który w 2015 roku uzyskał odległość 138 metrów. Metr dalej podczas poniedziałkowej treningu lądował Niemiec Markus Eisenbichler.

Na 12:00 wyznaczono start serii próbnej przed zaplanowanym na 13:30 konkursem.

AKTUALIZACJA (11:50): Z uwagi na zbyt silnie wiejący wiatr (8-10 m/s), początek serii próbnej został przesunięty z 12:00 na 12:15.

AKTUALIZACJA (12:15): Seria próbna ponownie przesunięta, tym razem na 12:30.

AKTUALIZACJA (12:30): Seria próbna została odwołana. O 13:15 odbędzie się spotkanie jury, które podejmie decyzje w sprawie konkursu.

AKTUALIZACJA (13:15): Start zawodów został przesunięty na 13:50. Z kolei na 13:45 wyznaczono następne spotkanie jury.

AKTUALIZACJA (13:37): Konkurs został ponownie przełożony, tym razem na 14:10. Kolejny jury meeting o 13:55.

AKTUALIZACJA (13:52): Kolejna decyzja jury. Początek zawodów najwcześniej o 14:30.

AKTUALIZACJA (14:10): Konkurs przełożony na 15:00 i będzie to ostatnia próba rozpoczęcia zawodów. Jury meeting o 14:40.

Transmisję z zawodów przeprowadzą TVN (12:50), Eurosport 1 (13:00) oraz Player.pl.

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE Berkutschi >>

lub relacji LIVE FIS >>