Przyszłość polskich skoczków - ubezpieczona
Generali Loewe, trzecia w Europie, szósta na świecie firma ubezpieczeniowa rodem z Austrii, została nowym sponsorem kadr A i B polskich skoczków. Kontrakt będzie, jak stwierdził Edi Federer na konferencji w Oberstdorfie, obowiązywał do 2006 roku.
Generali zastąpi w obowiązkach dotychczasowego sponsora - firmę Loos.
Jeśli chodzi o szczegóły umowy, a dokładnie o wysokość wsparcia, zarówno Edi Federer, jak i prezes zarządu Generali, Werner Moertel, nabrali wody w usta. Wiadomo tylko tyle, że nowy sponsor jest "bardzo dobry" (Federer) i że "jakąś tajemnicę musimy sobie zostawić" (Moertel).
Pan prezes dużo chętniej mówił o powodach podpisania kontraktu:
- Małysz jest w Austrii drugim najbardziej popularnym Polakiem po Papieżu, a darzonym co najmniej tą samą sympatią. Swoimi sukcesami zdobył dla skoków narciarskich zainteresowanie i podziw milionów. Sponsorowanie polskich skoczków wraz z hasłem: "Pod skrzydłami Lwa" stanie się głównym elementem kampanii medialnej Generali w Europie Centralnej, której celem jest wzmocnienie marki firmy.
Zadania "wzmocnienia marki firmy" nie będzie miała polska flaga Heinza Kuttina, która wywołała sporo zamieszania podczas konkursu w Kuusamo, kiedy to została "przyozdobiona" znakiem firmowym innego dobrodzieja polskiej reprezentacji.
autor: Barbara Niewiadomska, źródło: GW weź udział w dyskusji: 2